A Plague Tale: Requiem otrzymało tryb wydajności na konsolach

Studio Asobo dodało do swojej gry tryb wydajności. Dzięki temu z A Plague Tale: Requiem można bawić się płynniej.

@ 10.05.2023, 15:22
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps5, xbox x/s

A Plague Tale: Requiem otrzymało tryb wydajności na konsolach

Jeśli nie bawiliście się do tej pory w A Plague Tale: Requiem, to mamy dobre wieści. Deweloperzy ze studia Asobo zaktualizowali swoje ostatnie dzieło, wprowadzając do niego nowy tryb wyświetlania obrazu. Jest on nastawiony na wydajność, a to oznacza, że bawić będziemy się z większą płynnością.

Po premierze A Plague Tale: Requiem oferowało płynność na poziomie 30 klatek na sekundę. Twórcy wprowadzili dodatkowy tryb generowania oprawy, w którym priorytetem jest 60 klatek na sekundę. Nieco niższa najpewniej jest wówczas rozdzielczość, ale 60 FPS prezentuje się bardzo dobrze.

Tryb wydajności A Plague Tale: Requiem dostępny jest oczywiście tylko na PlayStation 5 oraz Xboksach Series X|S. Na komputerach osobistych wydajność określamy bowiem samodzielnie, w zależności od tego, jakimi komponentami dysponujemy. 

Gdybyście planowali zakup A Plague Tale: Requiem, koniecznie zerknijcie na naszą recenzję. Pamiętajcie też, by w przypadku zainteresowania wydaniem dla blaszaków, zerknąć na wymagania sprzętowe, nie są one najniższe. Podczas zabawy możecie też korzystać z naszego kompleksowego poradnika.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosthiefi   @   15:39, 10.05.2023
Kolejn gra, która wyraźnie wysyła przekaz dla gracza " nie ogrywaj na premierę, poczekaj minimum pół roku, a dostaniesz o wiele lepszą grę ".

Ogralem na premierę, ale na szczęście nie płacąc (w gamepass). Jakbym grę kupił I ogral w 30 zamiast jak człowiek w 60 fps to byłbym dzisiaj zezloszczony.

Gra faktycznie męczyła w 30 fps w sekwencjach kiedy trzeba było bardzo szybko strzelać by rozwalać pancerze uzbrojonych i chwilę potem unikać ich ciosów. Niektóre sekwencje wal robiłem po kilkanaście razy i 60 fps mogłoby tu pomóc (szybsze reakcje postaci w grze).

Reasumując, nie tylko nie preorderuj gier, ale nie kupuj/nie ogrywaj na premierę. Ograj za minimum pół roku.

Zaczęło się to już od Assasyna Unity, Mass effect Andromeda, a współcześnie od Cyberbuga 2077 który do dzisiaj naprawiają (dwa i pół roku-hit!), a teraz właściwie każda gra na premierę jest skopana.

Ceny gier w górę to chętnie, ale o opuszczenie jakości nikt ich nie prosił.