Carrie Fisher, aktorka wcielająca się w księżniczkę Leię, nie żyje

Atak serca, szpital i śmierć... aktorka miała zaledwie 60 lat.

@ 27.12.2016, 19:31
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
inne

Carrie Fisher, aktorka wcielająca się w księżniczkę Leię, nie żyje

Końcówka 2016 nie jest niestety zbyt pozytywna. Najpierw, kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że zmarł George Michael, dziś natomiast pojawiają się doniesienia o tym, że nie żyje aktorka Carrie Fisher. Zasłynęła ona głównie za sprawą roli księżniczki Lei w oryginalnej trylogii Gwiezdnych Wojen.

Przed kilkoma dniami świat obiegła informacja, że Carrie Fisher, podczas lotu do Stanów Zjednoczonych, miała atak serca. Zaraz po tym, jak samolot wylądował na lotnisku aktorka została zabrana do szpitala, gdzie przywrócono pracę serca, a następnie poinformowano, że stan Fisher jest stabilny. Niestety nie na długo

Kilka minut temu pojawiły się doniesienia, z których wynika, że Carrie Fisher zmarła. Aktorka miała 60 lat. Jej ostatnią rolą był udział w filmie Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy. Na krótko przed śmiercią Fisher zajmowała się promowaniem swojej ostatniej książki, The Princess Diarist. Porusza ona w niej m.in. swój romans z Harrisonem Fordem.

Na razie nie wiemy niestety co było bezpośrednią przyczyną zgonu. Wiadomo natomiast, że Fisher od lat walczyła z uzależnieniem od substancji odurzających. Być może dokonały one nieodwracalnych zniszczeń w jej organizmie.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosTheCerbis   @   19:40, 27.12.2016
Zaskoczenie... Szkoda, teraz już nie pojawi się w następnych częściach sagi SW.
0 kudosMicMus123456789   @   19:45, 27.12.2016
2016 rok zbiera całkiem pokaźne żniwo wśród gwiazd.
0 kudosTheCerbis   @   19:49, 27.12.2016
Dla mnie 2016 jest naprawdę słaby.
0 kudosgeass   @   20:01, 27.12.2016
Cytat: TheCerbis
Zaskoczenie... Szkoda, teraz już nie pojawi się w następnych częściach sagi SW.

No tu nie koniecznie. Nie znam obsady VIII części, natomiast zdjęcia zostały ukończone jakoś w lipcu czy sierpniu. Jeśli więc gdzieś tam się przewinęła to w VIII części powinno się ją dać jeszcze zobaczyć.
0 kudosshuwar   @   20:04, 27.12.2016
Kolejna zła wiadomość. Fisher, wcześniej główny skład Chóru Aleksandrowa. Niech się ten 2016 już lepiej kończy Smutny [']
0 kudosJackieR3   @   20:11, 27.12.2016
Dla mnie była genialna w Bluesbrothers jak z gunem ganiała za równie genialnym Belushim.Teraz w niebiosach się spotkają.
0 kudosshuwar   @   09:01, 28.12.2016
Zastanawiałem się nad tym, co będzie z 8 epizodem, ale wyczytałem na jednym z dużych portali poświęconych SW, że Carrie zdążyła ukończyć prace nad kolejną częścią.
0 kudosJackieR3   @   09:10, 28.12.2016
Zagrała też w kilku innych filmach może ciekawszych od Gwiezdnych Wojen. Konsternacja
0 kudosshuwar   @   09:52, 28.12.2016
Może i zagrała, ale najbardziej znana jednak jest ze SW.
I też przez ten film na największą rzeszę fanów.
0 kudosJackieR3   @   09:55, 28.12.2016
A ta rzesza fanów ma w dupie te inne filmy w których zagrała. Poirytowany
0 kudosUxon   @   10:06, 28.12.2016
Carrie Fisher - 60 lat - brała.
George Michael - 53 lata - brał.
Im wyżej gwiazd jesteś, tym później upadek bardziej boli.
Smutne.
0 kudosJackieR3   @   10:16, 28.12.2016
Oj tam.Wszystko ma swoją cenę.Zresztą czy ja dożyję 60-ki ? Na żarciu z Biedronki ?
0 kudosshuwar   @   10:24, 28.12.2016
Coś się Jackie uwziął tak co?
0 kudosJackieR3   @   10:30, 28.12.2016
Ale o co się uwziąłem ? Kobitka umarła nie dożywszy emerytury i jest mi smutno. Smutny
0 kudosGuilder   @   21:27, 28.12.2016
Leia w ósmej części będzie na pewno, bo skończyli już kręcić. Będą za to musieli ostro przerobić część dziewiątą, bo postacią była istotną, a nie wierzę, że ją też chcieli uśmiercić.

Szkoda kobiety, bo miała cechę bardzo rzadką wśród gwiazd, a bardzo przeze mnie lubianą - wyjebkę na wszystko dookoła. Przychodziła prawie że w domowych ciuchach na premiery, brała ze sobą psa, bo tak jej się podobało, wyluzowana i uśmiechnięta. Nie dziwię się, że była lubiana.
Dodaj Odpowiedź