Dishonored 2 - deweloper wyjaśnia problemy z optymalizacją wersji PC

Dishonored 2 zebrało wiele bardzo dobrych recenzji, w tym także na naszych łamach, nie wszyscy byli jednak tak samo zadowoleni z projektu po jego premierze. Wielu grających narzekało bowiem na wersję PC tytułu, która nie była zoptymalizowana tak dobrze, jak można by tego oczekiwać.

Deweloperzy postanowili zatem wyjaśnić skąd te niedociągnięcia i dlaczego wersja dla komputerów sprawiła im najwięcej kłopotów. Trzeba bowiem uczciwie przyznać, że wydanie dla konsol obecnej generacji zrealizowane zostało prawie bezbłędnie. Śmiga należycie i tylko sporadyczne spadki płynności je trapią.

"Były określone kombinacje rzeczy, których po prostu nie przewidzieliśmy, mimo długiego procesu testowania; wysokiej jakości CPU z niskiej jakości GPU, starsze sterowniki, rzeczy tego typu. Jestem graczem PC. Nie ma nic wspanialszego od wysokiej klasy PC. Ale to jednocześnie bardzo zróżnicowana platforma, jeśli chodzi o wsparcie. Jest dalece bardziej skomplikowana niż konsole", wyjaśnił dyrektor gry, Harvey Smith, w wywiadzie dla redakcji portalu Glixel.

W tym samym wywiadzie Smith zapytany został o to, czy Meagan Foster, jedna z ciekawszych postaci pobocznych, będzie kiedyś grywalna, np. w jakimś DLC. Deweloper ani nie zaprzeczył, ani nie potwierdził tej tezy, przyznając jedynie, że Meagan to wyjątkowo ciekawa postać.

"To dla nas istotne, że ludzie mogą popatrzeć na grę i zobaczyć postaci, które są dobrze poprowadzone, które są przede wszystkim interesujące".

Bethesda ostatnio ujawniła, że w przyszłym miesiącu do Dishonored 2 zawita sporych rozmiarów aktualizacja. Wprowadzi ona wiele nowej zawartości, w tym także tryb New Game +. Na chwilę obecną nie znamy niestety daty, choćby przybliżonej.

Jeśli gracie, koniecznie zerknijcie do naszego darmowego poradnika. Szczególnie jeśli macie problemy z wyśmienicie zaprojektowaną, acz trudną, zagadką Jindosha.