Electronic Arts publikuje wyniki finansowe za drugi kwartał bieżącego roku fiskalnego

Electronic Arts opublikowało wyniki finansowe za drugi kwartał bieżącego roku fiskalnego. Wiele szczegółów, jakie ujawniono podczas konferencji z inwestorami rozpisaliśmy w udostępnionych wcześniej na naszych łamach wiadomościach. Poniżej zebraliśmy natomiast inne detale dotyczące firmy.

Najnowsze wyniki finansowe Electronic Arts są całkiem pozytywne, mimo że korporacja straciła pieniądze. Miniony już kwartał firma zamknęła ze stratą równą 38 milionów dolarów, co i tak było znacznie lepszym wynikiem od tego, jaki zanotowano rok wcześniej.

Szczegóły prezentujemy w formie listy:

• Osiągnięte obroty to $898 milionów.
• 63% obrotów to sprzedaż elektroniczna.
• Strata wyniosła $38 milionów, w stosunku do $140 milionów w analogicznym okresie roku zeszłego.

Prócz danych czysto finansowych omówiono też nieco ciekawostek dotyczących gier, także tych, które trafiły do sprzedaży w kwartale bieżącym, trzecim. Oto one:

• Liczba aktywnych graczy Battlefield 1 była prawie dwukrotnie wyższa od tej dotyczącej Battlefield 4 - warto jednak pamiętać, że subskrybenci EA oraz Origin Access mogą wypróbować grę za darmo.
• Nie ujawniono jak poradziło sobie Titanfall 2, broniąc jedynie wdrożonej w tym przypadku strategii.
• FIFA 17 miała 20% więcej zaangażowanych graczy niż FIFA 16.
• Prawie 2/3 graczy sprawdziło tryb fabularny FIFA 17.
• Gra w uniwersum Gwiezdnych Wojen, opracowywana przez Jade Raymond zadebiutuje dopiero za 3 lub 4 lata.
• Szefostwo firmy przewiduje, że do końca 2016 roku na rynku będzie 80 mln konsol obecnej generacji, a do końca roku 2017 konsol będzie już 100 milionów.
• Nowe konsole radzą sobie o 33% lepiej niż poprzednie w analogicznym okresie.
• W kolejnych latach możemy spodziewać się więcej gier z serii Titanfall.

Jednym z punktów konferencji były też remastery. Szef Electronic Arts, Andrew Wilson, potwierdził, że będzie ich najpewniej więcej, albowiem firma cały czas rozważa co ma sens i jakie tytuły jest w stanie podrasować dla obecnie dostępnego sprzętu. Niczego jednak nie będzie robić na siłę, mimo że to "łatwe pieniądze".