Twórcy Pokemon Go na temat trybu PvP
Bezpośrednie pojedynki w Pokemon Go to opcja, którą bardzo chętnie przyjęłyby całe rzesze fanów produkcji Niantic. Twórcy postanowili zabrać głos.
Jeśli mieliście okazję zapoznać się z animowanym serialem o kieszonkowych potworach, na pewno pamiętacie, że Pokemony były głównie wykorzystywane do pojedynków, często jeden na jeden. Odbywało się to zarówno na oficjalnych turniejach, jak i podczas przypadkowych spotkań ich "trenerów". Nic więc dziwnego, iż przy tak dużym sukcesie Pokemon Go gracze zapragnęli tego samego – bezpośrednich konfrontacji ze sobą nawzajem.
Cóż, przyznam szczerze, że brzmi to zarówno ciekawie, jak i dziwnie. Widok młodziaków i nie tylko, ze smartfonami w rękach, pojedynkujących się na ulicy, w galerii handlowej czy na dworcu autobusowym, nawet we mnie – pasjonata gier – wywoływałby mieszane wrażenia. Tak czy owak, takie rozwiązanie jest jak najbardziej realne i jak się okazuje, studio Niantic analizuje różne opcje i zastanawia się w jaki sposób coś takiego mogłoby funkcjonować.
W lipcu, jeden z przedstawicieli studia w rozmowie z serwisem Gamespot wspomniał, iż prace nad trybem multiplayer dla Pokemon Go trwają od dłuższego czasu. W ostatnich dniach, udzielając wywiadu dla The Wall Street Journal, głos zabrał natomiast prezes Niantic, Tsunekazu Ishihara. Rzucił on nowe światło na kwestię rozgrywek PvP:
"Toczenie pojedynków, to esencja Pokemonów. Musimy być bardzo ostrożni i dokładnie rozważyć pojawienie się każdej nowej funkcji, aby nie zepsuć balansu gry i aby nie sprawić, że próg wejścia dla użytkowników bardziej casualowych, będzie zbyt wysoki".
Pokemon Go zadebiutowało w lipcu, jako produkcja w zupełności darmowa, i już w tym momencie może poszczycić się kolosalną liczbą 500 milionów pobrań. Jak twierdzi prezes Niantic, wynik ten przewyższył oczekiwania firmy o stokroć.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler