League of Legends - 334 miliony ludzi oglądały mistrzostwa świata w grze

Świat esportu bije kolejne rekordy. Tym razem mowa o liczbie widzów, oglądających mistrzostwa świata w League of Legends!

League of Legends to fenomen na skalę światową. Produkcja, mimo że zadebiutowała ponad 6 lat temu, wciąż przyciąga do siebie kolejnych graczy i pod wieloma względami jest bezkonkurencyjna. Testamentem tego niechaj będzie liczba graczy, którzy oglądali oglądających mistrzostwa świata w grze.

Jak informuje studio Riot Games, w trakcie tegorocznych rozgrywek w licznych usługach streamujących zalogowało się w sumie ponad 334 miliony oglądających. Liczba jest rekordowa, a w stosunku do roku poprzedniego wyższa o ponad 40 milionów. Świadczy to o ciągle rosnącej popularności esportu, jak również niesłabnącej pozycji League of Legends w gatunku gier MOBA.

Co ciekawe, w trakcie wielkiego finału pomiędzy SKT, a Koo Tigers liczba widzów nie spadała poniżej 4.2 miliona, a łącznie mecz obejrzało 36 milionów widzów. Byliście wśród nich?

0 kudos

Dodaj Odpowiedź

Komentarze (15 najnowszych):

0 kudosremik1976 @ 14:35, 11.12.2015

Kiedyś próbowałem oglądać takie rozgrywki i wiecie co... oglądanie jak ktoś gra w grę jest chore. To nie niesie ze sobą, żadnych emocji dla widza. Emocje są tylko u graczy aktualnie grających w taką grę. Naprawdę nie mam pojęcia kto to ogląda i jara się takim "niczym". Może niech napiszą ile z tych 334 milionów wytrzymało dłużej niż pięć minut przed ekranem.

0 kudosDaerdin @ 14:43, 11.12.2015

Tzn. wiesz, jeśli oglądasz rodzimą drużynę, która ma szansę na genialny rezultat (jak np. Virtusi, którzy jednak ostatnio zawodzą) to naprawdę można się wczuć. No ale oglądanie jakiś niszowych rozgrywek, czy gameplay na YT, no to faktycznie to może nudzić.

0 kudosDirian @ 14:46, 11.12.2015

Cytat: remik1976
To nie niesie ze sobą, żadnych emocji dla widza.

Pewnie tych 334 mln widzów się z tobą nie zgodzi. Sam też nie rozumiem fenomenu oglądania gier MOBA, bo mnie to nudzi, ale już np. profesjonalne rozgrywki w CS'a śledzę bardzo często, z równie wielką frajdą, co angielską Premier League.

Po części cię jednak rozumiem, bo jak ktoś nie interesuje się tematem, nie wie nic na temat zawodników, itp., to faktycznie może go to nudzić. Ale to nie znaczy, że oglądanie e-Sportu jest chore...

0 kudosremik1976 @ 15:16, 11.12.2015

Ja mogę jeszcze zrozumieć widzów którzy są na miejscu takiej imprezy, bo to jednak jest pewnego rodzaju widowisko i da się poczuć klimat takiego czegoś. Jednak oglądanie tego na ekranie jest jak lizanie lizaka przez szybę. Jak już zauważył Daerdin można też podpiąć to do oglądania gier na YT. Obejrzysz taką grę i nie możesz powiedzieć, że w nią zagrałeś i że cokolwiek wiesz o niej, bo nie odczułeś tego co w grach jest najistotniejsze czyli nie doświadczyłeś własnego udziału w tej grze. Można tak w sumie powiedzieć o każdy sporcie, ale jednak e-sport odbiera widzom znacznie więcej emocji niż taki typowy sport. Tu nawet nie przejmiesz się losem wirtualnej postaci tak jak losem np upadającego skoczka narciarskiego. Sam nie wiem co o tym myśleć. Dla mnie to jest takie wyjątkowo puste emocjonalnie. Oczywiście mówię tu o oglądaniu e-sportu na ekranie. Może właśnie przesadziłem z określeniem takiego oglądania jako chore i słowo puste bardziej tu pasuje.

0 kudosDaerdin @ 17:51, 11.12.2015

Cóż, e-sport to tylko e-sport, jednak. Oglądając prawdziwe zawody wiesz, ile potu i wylanych łez kosztowały zawodnika przygotowania. No i w tym momencie można powiedzieć, że tak samo "trenują" e-sportowcy, ale oni w końcu siedzą sobie wygodnie i nawet się nie męczą Dumny

E-sport może być ciekawy, ale jak Dirian powiedział - trzeba troszkę siedzieć w temacie, poznać zawodników itd.

Napisz komentarz:
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler

Anuluj Zapisz