League of Legends (PC)

ObserwujMam (177)Gram (163)Ukończone (27)Kupię (5)

League of Legends (PC) - recenzja gry


@ 01.10.2011, 13:16
Wojciech "Raaistlin" Onyśków

League of Legends – obecnie najpopularniejsza gra sieciowa, dostępna w dodatku zupełnie za darmo. Nie dająca przewagi osobom płacącym, oferująca ciekawą rozgrywkę dla 10 osób jednocześnie – czy coś takiego można udoskonalić jeszcze bardziej? Ano można, wprowadzając zupełnie nowy tryb, nową jakość i przede wszystkim – odmienną grywalność.

League of Legends – obecnie najpopularniejsza gra sieciowa, dostępna w dodatku zupełnie za darmo. Nie dająca przewagi osobom płacącym, oferująca ciekawą rozgrywkę dla 10 osób jednocześnie – czy coś takiego można udoskonalić jeszcze bardziej? Ano można, wprowadzając zupełnie nowy tryb, nową jakość i przede wszystkim – odmienną grywalność. Panie i panowie, przed Wami Dominion, najnowsze uaktualnienie LoLa, które trzęsie fasadami!


Więcej filmów z League of Legends: Clash of Fates


Czym jest League of Legends nie mam zamiaru tłumaczyć. Jeśli ktoś nie słyszał o tej produkcji, to znak, iż nie interesuje się sieciówkami, a co za tym idzie, także tym tekstem. Skoro zbędny wstęp mamy za sobą, przejdźmy do konkretów…

Dominion wprowadza do klienta gry nowy tryb, rozgrywany na mapce Crystal Scar (koniec zatem z wakacjami na Summoner’s Rift). Generalne założenia są proste jak budowa cepa. Na symetrycznej lokacji mamy pięć punktów, poustawianych w kształt pentagramu. Każdy z nich posiada wieżyczkę, która strzela w nadchodzących przeciwników. Oczywiście na początku bitwy każdy z tych punktów jest neutralny – należy je, wraz z drużyną, przejąć. Będąc w posiadaniu większej ilości lokacji, odliczamy wynik przeciwnika. Gdy ten dojdzie do zera – wygrywamy. Jednocześnie musimy mieć na uwadze własne dobro i nie dopuścić, aby to na naszym liczniku pojawiło się niechciane zero. Założenia proste jak drut, jednak ich realizacja to już zupełnie inna bajka.

Wszystko rozchodzi się o dobrą drużynę, czyli naszych towarzyszy. Najlepiej oczywiście grać „premadem” z aktywnym połączeniem głosowym, wtedy całość wydaje się znacznie prosta, a komunikacja dokładna. Problem pojawia się w momencie, gdy dołączamy do grupy nieznajomych, z których jeden okazuje się trollem, drugi po raz pierwszy gra w Dominion i nie ma zielonego pojęcia, o co biega, a trzeci idzie zadzwonić po karetkę, bo jego mama źle się poczuła (autentyczny przypadek! – nawiasem mówiąc, po zadzwonieniu na pogotowie przyszedł grać dalej, nie przejmując się własną rodzicielką). Brak chociażby jednego zawodnika przesądza o wygranej bądź też przegranej – na Summoner’s Rift można było nadgonić braki umiejętnościami pozostałej czwórki, tu po prostu nie mamy możliwości przejmowania oraz bronienia tylu punktów jednocześnie.

League of Legends (PC)

Abstrahując już od uwarunkowań czysto społecznych, gameplay w nowym trybie jest bardziej nastawiony na prędkość i akcję. Niby tempo gry jest takie samo, ale już pozyskiwanie doświadczenia i złota jest znacznie szybsze. Każdą potyczkę zaczynamy na trzecim poziomie doświadczenia z 1350 golda w kieszeni. Obeznani w temacie doskonale wiedzą, iż za taką sumę od razu można sobie kupić jakiś mały zestawik tudzież kompletne buty. Przyzwyczajenia z Summoner’s Rift należy odłożyć na bok, żmudne odkładanie złota idzie w niepamięć.

Pierwsza, zażarta potyczka rozgrywa się o górny punkt i to właśnie tam obeznane drużyny wysyłają aż czterech zawodników. Jak łatwo się domyślić, o tę pozycję wszystkim chodzi – wszak daje przewagę na 3:2. Myk z wieżyczkami polega na tym, iż strzelają one do przeciwnika tylko w momencie, gdy w jej pobliżu znajduje się także sojusznik. Jeżeli wybijemy wszelkie tałatajstwo, spokojnie możemy „zdecapować” punkt bez troski o nasze życie.


Screeny z League of Legends (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   15:39, 01.10.2011
"Trzeba mieć" ;D Racka dobra, sam jeszcze nie grałem w nowy tryb ale nie wygląda jakoś strasznie skomplikowanie Uśmiech Grunt że meczę są szybsze Dumny
0 kudoshunter   @   16:35, 01.10.2011
Valve ze swoją DOTA2 może się schować, i mówię to całkiem poważnie.



Dokładnie. LoL>DotA.
0 kudosCountCrowley   @   20:43, 01.10.2011
to jest recka, czy mentalna masturbacja fana gry nad tytulem?

ja rozumiem, ze gra sie moze podobac ale ton recenzji jest taki, jakby pisalo to dziecko ktore wlasnie dostalo wymarzony prezent. Fajnie by bylo zobaczyc recenzje od kogos kto nie jest oddanym fanem gry.
Brak minusow? caly drugi akapit dla wielu jest i bedzie wielkim minusem, brak miejsca na pug'i, ogromna zaleznosc rozgrywki od tego na jaka druzyne trafisz - przeciez to jest minus gry - nie mozesz wskoczyc do gry i zaczac sobie grac, dopoki nie zmowisz sie z cala druzyna na rozgrywke - bo jaka frajda z tego ze zaczynasz grac wiedzac ze przegrasz...

p.s jesli chcesz przekonac do gry innych, potencjalnych graczy, to piszac receke nie kieruj jej TYLKO do fanow gry, decapy, Rammusy, Power Ball'e i Ghost'y na pewno nie dla wszystkich beda jasne...(inna rzecz ze mamy tez polska wersje tego tytulu, nie ma tam polskich odpowiednikow?)
0 kudosRaaistlin   @   20:59, 01.10.2011
Jakby recke napisal n00b, to narzekalibyscie, ze nie znamy sie na rzeczy.

Niet, nie jestem az takim fanem, zeby gloryfikowac tytuł. A nawet jesli jestem, to potrafie to wylaczyc na czas pisania recki - Twoje zarzuty są wyssane z palca.

Swoją drogą, dlaczego mam karać grę minusem za community, skoro nie zależy to od twórców? Zwykli gracze i tak nie zauważą różnicy, gdyż grają na poziomie, na którym nie ma znaczenia premade - random.
Cytat: CountCrowley
decapy, Rammusy, Power Ball'e i Ghost'y na pewno nie dla wszystkich beda jasne...


decap - zdjęcie punktu, naprawdę tak trudno się domyślić?
Rammus - no to akurat jest nazwa własna, wybacz, że nie podjąłem się próby jej przetłumaczenia (najwyraźniej do tłumaczy polsatu troszkę jeszcze mi brakuje)
Power Ball'e i Ghost'y - again, nazwy własne umiejętności w grze. Zaznaczyłem gdzieś, że gram na wersji angielskiej i nie będę tłumaczył na polski, gdyż pewnie i tak nie ustrzelę tego w ten sam sposób, w jaki zrobili to tłumacze.

Swoją drogą, znajdź mi w internecie reckę jakiegokolwiek dodatku do WoWa, napisaną dla zwykłych użytkowników. Życzę powodzenia, z LoLem jest tak samo - rozszerzenie kierowane jest głównie do użytkowników LoLa, tak samo ta recenzja.
0 kudosCountCrowley   @   21:57, 01.10.2011
Jeez Louise Papa Cheese Uśmiech spokojnie hehe....ok dobra, sorry Uśmiech recka jest super, bomba, lepszej nie czytalem. Uśmiech
0 kudosMarcus00   @   15:52, 02.10.2011
Daj spokój, Count. Recka bardzo dobrze oddaje istotę samej gry, która wciąga bardziej niż bagno. Możliwe, że w LoL nie grałeś i dlatego nie rozumiesz pewnych rzeczy i jej fenomenu, więc po trosze Ci wybaczam.
0 kudosRhyside   @   16:28, 02.10.2011
Tryb jest strasznie niezbalansowany. Połowa championów idzie do śmietnika. Królują postacie najszybciej się poruszające oraz stawiające na tzw "autoatack"- wysoki dmg + wysoka prędkość ataku. Oraz takie które mają jakieś globalne ulti (najmocniejszy spell z czterech dostępnych).
0 kudosMarcus00   @   18:34, 03.10.2011
Wiem. Choć innymi da się grać. Tanki i tak pełnią dużą rolę, a i support jakiś się przyda. Dlatego nie narzekam. Da się grać większością postaci, jeśli wiesz jak, choć słusznie zauważyłeś, że nie każda postać da radę.

PS. Wygrałem już tyle bitew, a nie zaliczyło mi żadnego zwycięstwa moją drogą Kayle...!
0 kudosRedmeer   @   12:17, 04.10.2011
Raist trollu, nie dość, że tylko dwie strony, to jeszcze dwie strony tłumaczenia niewiernym, co to jest dDominion. Spodziewałem się błyskotliwych wniosków i wartkiej narracji i dostałem jakiś tutorial Uśmiech

Szejm on Ju i szydera od Ganego:>
0 kudosMarcus00   @   18:22, 04.10.2011
Aj tam aj tam, nie jest tak źle. Choć faktycznie to powinna być recka dla tych, którzy wiedzą, o co chodzi, a nie poradniczek, jednak nie czepiam się. Jak chciał, tak napisał.
0 kudosRaaistlin   @   22:18, 04.10.2011
Jedni narzekają, że zbyt szczegółowo, inni, że zbyt ogólnie. Idźcie sobie pograjcie w Dominiona, co? Dumny

Btw, ja już powróciłem na Summoner's Rift Dumny
0 kudoshunter   @   22:20, 04.10.2011
Ja również. Nie ma to jak classic ;d
0 kudosMarcus00   @   18:17, 05.10.2011
W sumie tak. Jakoś tak przyjemniej mi się gra, chociaż moja Kayle sprawdza się tu i tu.
0 kudosRedmeer   @   21:01, 05.10.2011
Cytat: Raaistlin
Jedni narzekają, że zbyt szczegółowo, inni, że zbyt ogólnie. Idźcie sobie pograjcie w Dominiona, co? Dumny

Btw, ja już powróciłem na Summoner's Rift Dumny



A n00b are you, young n00bdawan.
0 kudosMarcus00   @   18:50, 06.10.2011
Pamiętam kolesia, który napisał na chacie" "OMG, polish noobs!" Ja zaciekawiony piszę do niego, coby sprowokować: "Widziałem Cię, jak jeździć na ośmiokołowym rowerze." A on do mnie" Sam jesteś ośmokołowy rower!". Ja: "Też jesteśmy polish noob, co...?" Ach, ci gracze.
Dodaj Odpowiedź