Mimo wielu zabezpieczeń w jakie wyposażony jest Steam, takich jak chociażby funkcja Steam Guard, platforma od Valve wciąż nie jest w pełni bezpieczna.
Dirian @ 26.07.2015, 20:46
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc
Mimo wielu zabezpieczeń w jakie wyposażony jest Steam, takich jak chociażby funkcja Steam Guard, platforma od Valve wciąż nie jest w pełni bezpieczna. Pokazuje to przykład z wczoraj, kiedy to przez kilka godzin w banalny sposób można było włamać się na czyjeś konto.
Wystarczyło bowiem uruchomić procedurę resetowania hasła. Gdy system jest sprawny, wówczas na maila przypisanego do konta otrzymujemy specjalny kod i dopiero wtedy dostajemy opcję ustawienia nowego ciągu liter i cyfr. Tymczasem na kod wcale nie trzeba było czekać, wystarczyło kliknąć "Kontynuuj" i Steam pozwalał łatwo ustawić nowe hasło, niekoniecznie na naszym koncie.
W ten sposób włamano się m.in. na konta Olofmeistera czy Karrigana, profesjonalnych zawodników Counter-Strike: Global Offensive, a także wielu innych osób.
Valve dość szybko naprawiło problem, a stracone konto można było odzyskać w identyczny sposób do tego, w jaki zostało ono skradzione, aczkolwiek niesmak pozostaje. Tym bardziej gdy weźmiemy pod uwagę, iż sporo graczy posiada w swoim ekwipunku rozmaite przedmioty, warte niekiedy po kilka tysięcy dolarów, nie wspominając już o przypisanych kartach kredytowych. Takie wpadki nie powinny mieć miejsca i pozostaje mieć nadzieję, że zostaną wyciągnięte z tego odpowiednie wnioski.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler