Polskie studio Black Eye Games, pracujące obecnie nad grą MMO Gloria Victis, wyjawiło szczegóły majowej aktualizacji 0.
zvarownik @ 30.05.2014, 14:04
Kamil "zvarownik" Zwijacz
pc
Polskie studio Black Eye Games, pracujące obecnie nad grą MMO Gloria Victis, wyjawiło szczegóły majowej aktualizacji 0.0.6.7, która wprowadziła m.in. system craftingu. Rzecz jasna to jedna z wielu nowości o których przeczytacie w dalszej części niniejszej informacji.
Nowa opcja umożliwia wytwarzanie różnych przedmiotów, ale należy pamiętać, że nie jest to w pełni ukończony system, który do czasu premiery gry będzie stale rozwijany. Obecnie, jak zapewniają twórcy, "jest to ledwie ułamek procenta możliwości, jakie otrzymają w wersji finalnej".
Zmiany objęły także ekonomię produkcji, która docelowo ma być kreowana przez samych graczy. W związku z tym twórcy usunęli większość przedmiotów sprzedawanych przez postacie NPC, a w przyszłości ich stoiska zostaną zastąpione kramami użytkowników Gloria Victis.
Aktualizacja dodała także nowe tereny oraz wprowadziła wiele poprawek eliminujących wybrane błędy i usprawniających działanie gry. Pełna rozpiskę zmian znajdziecie w tym miejscu.
Gloria Victris znana pierwotnie jako Ether Fields, to gra z gatunku darmowych MMORPG, stworzona przez niezależne, polskie studio Black Eye Games. Produkcja jest alternaty...
Cytat: Lysander Szkoda, że wielkie niezależne projekty powstają tak powoli
Moim zdaniem to dobrze, po co się śpieszyć i wypuszczać bubla. Jak nie czują się na siłach, to niech sobie dłubią nad grą bez ciśnienia. Przynajmniej my nie będziemy kląć na różne błędy Tym bardziej, że tych, jak to zgrabnie ująłeś, "wielkich, niezależnych projektów" nie ma zbyt wiele (w ogóle są jakieś?). Bo przeważnie są albo wielkie, albo niezależne
Cytat: Lysander Szkoda, że wielkie niezależne projekty powstają tak powoli
Moim zdaniem to dobrze, po co się śpieszyć i wypuszczać bubla. Jak nie czują się na siłach, to niech sobie dłubią nad grą bez ciśnienia. Przynajmniej my nie będziemy kląć na różne błędy Tym bardziej, że tych, jak to zgrabnie ująłeś, "wielkich, niezależnych projektów" nie ma zbyt wiele (w ogóle są jakieś?). Bo przeważnie są albo wielkie, albo niezależne
Chodziło mi o to, że szkoda, iż są zmuszeni tak długo je robić, gdyż poza tym, że robią grę, to zazwyczaj mają także inną pracę, rodzinę, swoje zajęcia, więc na developing mało czasu zostaje - a nie o to, że za bardzo się starają i dlatego to się przeciąga. Przykładowo Star Citizen - chyba nie mają żadnego wydawcy i nikt nad nimi nie stoi, sami sobie rządzą, no ale oni dostali już 44mln dotacji od fanów ^^
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler