ZeniMax Media idzie do sądu z twórcami Oculus Rift
Firma ZeniMax Media - właściciel m. in.
bigboy177 @ 22.05.2014, 14:34
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
inne, sprzęt
Firma ZeniMax Media - właściciel m.in. studia Bethesda - poinformowała, że wkracza na ścieżkę wojenną z twórcami urządzenia Oculus Rift. Korporacja uważa bowiem, że do jego powstania wykorzystano wiedzę oraz technologię będącą jej własnością.
Doniesienia o sprzeczkach pomiędzy obiema kompaniami docierały do nas już od jakiegoś czasu. Dzisiaj mamy potwierdzenie tego, iż ZeniMax rzeczywiście idzie do sądu. Fragment pozwu trafił w ręce portalu Polygon, a jego redakcja przytoczyła co ciekawsze akapity. Czytamy w nich m.in. że Oculus skorzystał z rozwiązań i pomysłów ZeniMax, aby usprawnić swój prototyp. Firma dokonała kradzieży własności intelektualnej i nie może się obyć bez rozprawy.
Założyciel Oculus, Palmer Luckey zaprzyjaźnił się z Johnem Carmackiem (prezesem studia id Software, należącego do ZeniMax) w 2012 roku, a niedługo po tym prototyp ich VR trafił w ręce ZeniMax. Był on "bardzo prymitywny" i brakowało w nim "wielu zasadniczych funkcji". ZeniMax postanowiło więc zainwestować nieco czasu i pieniędzy, aby usprawnić urządzenie. Pracowali nad nim m.in. John Carmack oraz kilka innych osób. Dłubali zarówno przy samym sprzęcie, jak i oprogramowaniu do niego. Po pewnym czasie mieli znacznie zmodyfikowane i poprawniej działające okulary VR, które później Luckey mógł sprawdzić. Nim jednak to zrobił podpisać miał umowę o poufności, którą, według ZeniMax, złamał. Zmiany, które wprowadzono "reprezentowały ogromny postęp techniczny w rozwoju rozrywki związanej z wirtualną rzeczywistością", dlatego korporacja nie jest zbyt szczęśliwa.
"Własność intelektualna to podstawa naszego biznesu" - powiedział Robert Altman, szef ZeniMax. "Nie możemy zignorować tego bezprawnego wykorzystania własności intelektualnej, którą opracowaliśmy i którą posiadamy, nie pozwolimy też na to, aby naruszenie nie było odpowiednio nakreślone".
Rozwój sytuacji będziemy bacznie obserwować i jak tylko pojawią się nowe szczegóły, przekażemy je Wam bezzwłocznie. Zachęcamy też oczywiście do dyskusji. Mnie osobiście ciekawi jak pozew wpłynie na relacje Facebook - Oculus, wszak socjalny gigant wyłożył na twórców technologii VR sporą sumkę pieniędzy.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler