Tylko VR może zabić VR, twierdzi założyciel firmy Oculus

Technologia VR jest przez wielu uważana za przyszłość branży elektronicznej rozrywki. Choć nadal znajduje się ona w powijakach, to ludzie widzą w niej ogromny potencjał.

@ 21.05.2014, 14:54
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, inne, sprzęt, ps4, xbox one

Tylko VR może zabić VR, twierdzi założyciel firmy Oculus

Technologia VR jest przez wielu uważana za przyszłość branży elektronicznej rozrywki. Choć nadal znajduje się ona w powijakach, to ludzie widzą w niej ogromny potencjał. Potencjał, który jednak może zostać zniszczony przez błędy, jakich dopuszczą się sami twórcy VR.

Jak dostrzega założyciel firmy Oculus, Palmer Luckey, największym problemem VR jest VR. Jeśli technologia zostanie wykorzystana w niewłaściwy sposób i odstraszy od siebie ludzi, to można będzie uznać ją za martwą. Sam fakt posiadania pomysłu i funduszy nie gwarantuje sukcesu, o czym przekonuje nas Luckey podczas przemawiania na imprezie Silicon Valley Virtual Reality Expo.

"Myślę, że naprawdę złe VR jest jedyną rzeczą, która może zniszczyć VR" - powiedział Luckey.

"Rozmawialiśmy mnóstwo o tym, jak umowa z Facebookiem daje swego rodzaju pewność twórcom oprogramowania, ale ludzie nie powinni uważać, że zaraz będzie zalew tytułów AAA, a wszystkie będą dostępne na premierę. Wcale tak nie będzie. Zawartość wymaga czasu".

Co gorsze, Luckey nie jest przekonany co do tego, że obecna technologia jest już gotowa do domowego użytku. W jego opinii wszystkie rozwiązania VR są jedynie prototypami przeznaczonymi dla entuzjastów, a nie dla ogólnej populacji.

"To co mamy robi wrażenie na graczach hardcorowych oraz entuzjastach technologii, ale to wciąż nie jest odpowiednio dobre na produkt konsumencki".

Tylko VR może zabić VR, twierdzi założyciel firmy Oculus
Rozmówca poruszył też temat konkurencji oraz tego, w jaki sposób wyglądać będzie finalne urządzenie. W jego opinii, wszystko jest w rękach kupujących.

"Standard zostanie zdefiniowany przez tego, kto sprzeda więcej zestawów i nie byłoby to zbyt dobre, gdyby standardem były gry, nieposiadające sterowania ruchami, albo gry, które wymagają ogromnego pola widzenia, albo takie, które absolutnie wymagają śledzenia pozycji".

"Jeśli już teraz mielibyśmy określić standard, to co by było gdybyśmy chcieli wprowadzić istotne zmiany, mocno wpływające na jakość naszego urządzenia i wymagające przepisania SDK?"

Czyli wychodzi na to, że technologia VR ma jeszcze długą drogę do przebycia. Ekipa z Oculus nie jest jeszcze gotowa, by wszyscy mogli korzystać z Oculus Rift i dalecy są od urządzenia konsumenckiego. Nie chcą też wydawać niczego, co nie spełnia ich oczekiwań w 100% albowiem może to wówczas oznaczać koniec całej gałęzi rozrywkowej, jeszcze zanim na dobre wystartowała.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   19:50, 21.05.2014
Nie tyle co długa co kilka dekad tak mi się wydaję, teraz nie ma co liczyć na jakieś Oohh i Aaahh mina długie lata nim ta technologia wyprze klasyczne granie (o ile w ogóle to zrobi)