Nieciekawe wieści dochodzą do nas z Francji. Jak donoszą tamtejsze media, twórcy zeszłorocznego Remember Me, studio DONTNOD, złożyli do sądu wniosek o bankructwo.
Dirian @ 31.01.2014, 14:24
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc, ps3, xbox 360
Nieciekawe wieści dochodzą do nas z Francji. Jak donoszą tamtejsze media, twórcy zeszłorocznego Remember Me, studio DONTNOD, złożyli do sądu wniosek o bankructwo. Póki co brakuje szczegółów, ale najwyraźniej coś jest na rzeczy.
Remember Me nie było może najbardziej oczekiwaną grą ubiegłego roku, ale broniło się świetnym klimatem czy wyrazistą bohaterką. Najwidoczniej jednak tytuł nie sprzedał się zgodnie z oczekiwaniami, czego efektem jest dzisiejsza wiadomość. Na ten moment pozostaje nam jedynie czekać na potwierdzenie powyższej informacji - będziemy na bieżąco monitorować sprawę i informować Was w razie ujawnienia konkretów.
Studio DONTNOD zostało założone w 2008 roku, a jego jedynym wydanym projektem było właśnie Remember Me. Gra zadebiutowała na początku czerwca ubiegłego roku, zbierając dość przeciętne recenzje, co potwierdza średnia ocen na serwisie Metacritic.com, wynosząca 65 punktów dla PC, 70 dla X360 oraz 72 dla PlayStation 3. Naszemu recenzentowi tytuł przypadł nieco bardziej do gustu - Krzysiek wystawił solidne 7.5.
Remember Me to produkcja studia Dontnod Entertainment, należąca do gatunku gier akcji, dedykowana konsolom Xbox 360 i PlayStation 3, jak również komputerom osobistym.
...
No cóż, tak to bywa jak się nie ma za plecami giganta z zapleczem finansowym.
Ale może jakieś większe studio zainteresuje się ludźmi z DONTNOD, bo gra miała swój potencjał odzwierciedlając możliwości ich twórców.
Pomysł był niezły, np. motyw ze zmianą pamięci był bardzo fajny, wizja Paryża. Całość jakoś jednak nie zagrało. System walki z tymi presenami czy jakoś tak, kompletnie nie przypadł mi do gustu.
Pomysł może i był niezły. Motyw z grzebaniem ludziom w pamięci był rzeczywiscie fajny. Ale mimo fajnych pomysłów gra była maksymalnie nudna. Po godzinie grania nie chcialo mi się jej już dalej przechodzić (mimo, że zmęczyłem ją do końca i uważam to za zmarnowany czas). Mimo tej całej cyberpunkowej otoczki gra była najzwyklejszą prościuteńką nawalanką i nawet fabuła (nie tak znowu dobra jak mogloby się wydawać) jej nie ratowała. Dodatkowo irytował mnie w tej grze praktycznie brak jakiejkolwiek interakcji z otoczeniem. W zasadzie oprócz bicia się i otwierania drzwi nie można było zrobic niczego innego, co dodatkowo nie pozwalało zagłębić się w przedstawioną historię. Jak dla mnie największe rozczarowanie 2013 roku.
Gra byla fajna moim zdaniem, jezeli chodzi o fabule. Problemem tej gry bylo wykonanie. Biegalismy w korytarzach z niewidzialnych tekstur i chaczylismy o "nic". Gdyby ta gre troche bardziej dopiescili, wspinaczki dawaly troche wiecej swobody, to wyszlaby im swietna gra.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler