PlayStation 4 ma przewagę nad Xboksem One, jest też lepiej z dostępnością konsol - twierdzi analityk
Jak tylko na rynku pojawia się nowa generacja konsol, natychmiast wyrastają przeróżne analizy, mające na celu ukazanie wyższości jednego sprzętu nad drugim.
bigboy177 @ 06.01.2014, 12:39
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
ps4, xbox one
Jak tylko na rynku pojawia się nowa generacja konsol, natychmiast wyrastają przeróżne analizy, mające na celu ukazanie wyższości jednego sprzętu nad drugim. W ostatnim czasie dość sporo mówi się na temat sprzedaży PlayStation 4 oraz Xboksa One. Oba produkty schodzą całkiem szybko z półek sklepowych, ale większość firm analitycznych uważa, że platforma Sony wzbudza większe zainteresowanie wśród graczy.
Pisaliśmy jakiś czas temu o wnioskach Michaela Pachtera, później o wynikach NPD, a niedawno mieliśmy nawet długoterminową prognozę, zawierającą predykcje aż do 2016 roku. Dzisiaj mamy natomiast analizę przygotowaną przez firmę Baird and Co, której pracownicy sugerują, że, mimo problemów z dostępnością PS4, konsola Sony zyskała pewną przewagę nad sprzętem Microsoftu, a teraz, kiedy sytuacja nieco się stabilizuje, różnica ta może się pogłębiać. Czy jednak faktycznie tak będzie? Tego nie da się przewidzieć, bo zainteresowanie graczy jest w stanie się zmienić w ciągu kilku tygodni, wszystko zależy od gier, jakie będą nam serwować obie platformy.
"PS4 od Sony zdecydowanie odbiło się od problemów z zapatrzeniem i wydaje się być lekko do przodu, przynajmniej jeśli chodzi o graczy corowych - widać to m.in. po cenach na eBayu oraz raportach ze sklepów, które ciągle wyprzedają towar." - czytamy w komentarzu Colina Sebastiana, pracującego dla Baird and Co.
"Wyścig pomiędzy obiema konsolami będzie na pewno pozytywny, zarówno dla wydawców oprogramowania, jak i sklepów, jeśli Microsoft i Sony zmuszone będą do walki o udziały na rynku."
Colin, kończąc swe wywody, sugeruje też, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy, ze względu na skromne plany wydawnicze największych korporacji, sklepy polegać będą w głównej mierze na sprzedaży sprzętu oraz akcesoriów. Pierwsze 6 miesięcy 2014 roku może być więc ważnym momentem, jeśli chodzi o przewagę jednego lub drugiego giganta "rozrywkowego". Kto zwycięży pierwszą batalię? Przekonamy się zapewne niedługo.
Macie swojego kandydata? Dajcie znać w komentarzach.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler