Studio Naughty Dog - twórcy m.in. Uncharted i The Last of Us - sądzi, że warto się uczyć od producentów indie

O tym, że gry AAA w ostatnim czasie są w lekkim zastoju nie trzeba nikogo przekonywać. Deweloperzy boją się eksperymentować z nowymi rozwiązaniami w grywalności, a w związku z tym, skupiają się głównie na rozgrywce wieloosobowej, wątku fabularnym oraz grafice (choć nie zawsze wszystko ze sobą współgra tak, jak powinno, rzecz jasna).

@ 16.09.2013, 13:12
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360, psv, ds3, wiiu, ps4, xbox one

Studio Naughty Dog - twórcy m.in. Uncharted i The Last of Us - sądzi, że warto się uczyć od producentów indie

O tym, że gry AAA w ostatnim czasie są w lekkim zastoju nie trzeba nikogo przekonywać. Deweloperzy boją się eksperymentować z nowymi rozwiązaniami w grywalności, a w związku z tym, skupiają się głównie na rozgrywce wieloosobowej, wątku fabularnym oraz grafice (choć nie zawsze wszystko ze sobą współgra tak, jak powinno, rzecz jasna). Twórcy indie są odważniejsi, a Neil Druckmann - dyrektor kreatywny i pisarz w Naught Dog - sądzi, że warto się od nich uczyć i iść podobnymi ścieżkami.

Podczas rozmowy z GI International, Druckmann powiedział:

"Z dużymi grami AAA czasem ciężko jest wprowadzać gigantyczne zmiany, jeśli chodzi o sposób przedstawiania historii albo o tematykę gry. Kiedy napływają kolejne przykłady (gry indie - dop.red.), wydaje mi się, że ludzie szukają coraz lepszych sposobów prowadzenia narracji i sądzę, że krytyka gier oraz narracja stają się bardziej wyrafinowane. Wcześniej miałbyś problemy z samym rozmawianiem o tym, jak kobiety są przedstawiane w grach, albo jak przedstawiane są osoby o innym kolorze skóry."

"Ale teraz jestem podekscytowany dyskusją oraz krytyką, jaka odbywa się na temat gier. Myślę, że nadchodzą zmiany i nadejdą szybciej, niż się tego spodziewamy, a osoby, które nie wezmą udziału w dyskusji, te, które nie chcą przypodobać się odbiorcy, zostaną z tyłu."

Studio Naughty Dog - twórcy m.in. Uncharted i The Last of Us - sądzi, że warto się uczyć od producentów indie
"Wydaje mi się, że gry AAA... jesteśmy na krawędzi, w przeddzień, mocnych, nie-seksualnych kobiet w grach. Zobaczymy ich coraz więcej, jednocześnie coraz więcej z nich odniesie sukces."

"Wreszcie pojawi się na tyle dowodów by powiedzieć 'Hej, to nie jest ryzyko, to może odnieść sukces', a wtedy kreatywność znowu zacznie rozkwitać i pojawią się nowe możliwości."

Czy rzeczywiście idzie rewolucja? Wydaje mi się, że Druckmann lekko przesadza. Gry AAA nadal są tytułami produkowanymi dla większości odbiorców. Gier Indie, te bardziej ambitne rzecz jasna, nie sprzedają się w milionach egzemplarzy, są raczej dedykowane małym grupom entuzjastów, czyż nie? Dajcie znać w komentarzach jaka jest Wasza opinia w temacie.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosKreTsky   @   15:49, 16.09.2013
Rewolucji nie bedzie. W przeciwienstwie do gier indie projekty AAA to wielkie pieniadze, takze kazde studio bedzie sie trzymac swoich marek i standardow, na ktorych zarabiaja.