Wszędzie tylko zamieszanie - mam wrażenie, że cała Polska stoi pod znakiem niezrozumienia i komplikacji.
Materdea @ 13.05.2013, 22:09
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨💻
pc
Wszędzie tylko zamieszanie - mam wrażenie, że cała Polska stoi pod znakiem niezrozumienia i komplikacji. Dodajmy - kompletnie niepotrzebnych komplikacji. Okazało się bowiem, iż polski wydawca gry Star Trek - Cenega - postanowił rekomendować kupującym granie w angielską wersję językową, podczas gdy w istocie produkt otrzymał rodzime napisy. O co chodzi, zapytacie - o jego kiepską jakość.
Podobne kuriozum miało miejsce przy okazji premiery BioShock: Infinite. Jednak w tamtym przypadku gracze koniec końców otrzymali spolszczenie, a mieli obejść się smakiem. I właściwie to zrobili, lecz posiadacze egzemplarzy konsolowych, bowiem lokalizację kinową otrzymali tylko grający na pecetach.
Tym razem mamy ulotkę w pudełku Star Treka, która informuje nabywcę, by lepiej wybrał oryginalną wersję językową produktu. Wydawca zaznacza jednak, że polskie napisy są dostępne w usłudze Steam (tam przypisuje się każdy klucz):
"Gra Star Trek: The Video Game została finalnie przygotowana w angielskiej wersji językowej, Niemniej po uruchomieniu gry może się okazać, że jest ona dostępna w polskiej wersji językowej, która może zawierać błędy. Niniejszy produkt oznaczony jest jako gra w angielskiej wersji językowej i rekomendujemy wybór właśnie tego języka do zabawy w Star Trek: The Video Game."
Na ślad tej intrygi pierwsza wpadła Polygamia, i właśnie tam Cenega wystosowała oficjalne oświadczenie:
"Lokalizacja gry przygotowana przez wydawcę nie spełniła naszych oczekiwań pod względem jakości w związku z tym podjęliśmy decyzję o wydaniu gry w oryginalnej wersji językowej. Wydawca postanowił jednak umieścić polską wersję językową na platformie Steam i ta wersja może uruchomić się Klientom po zainstalowaniu gry. W związku z tym, że nie jest to oficjalna polska wersja gry przygotowana przez dystrybutora, zamieściliśmy w pudełku instrukcję zmiany języka na angielski."
Krótko mówiąc - dystrybutor Star Treka na świecie, Paramount, nie chciał, by to Cenega przygotowywała spolszczenie, gdyż stosowni ludzie w ich siedzibie już to zrobili. Jednak w tak kiepski i nieprzemyślany sposób, iż postanowiono zawiadomić klienta o tym fancie, żeby przypadkiem nie poczuł się urażony tak fatalną jakością tłumaczenia. Niby logiczne, ale zarazem nonsensowne.
Star Trek to gra akcji, wypełniająca lukę fabularną pomiędzy filmem z 2009 roku pod tym samym tytułem, a nadchodzącą jego kontynuacją - Star Trek 2. Producent do wykonani...
Cytat: arty221 tez moge robic byle jakie spolszczenia dodawać takie ulotki i jeszcze pieniądze z tego zbierać ;) BRAWO !
Nie zgodzę się z Twoją wypowiedzią ponieważ Cenega zachowała się bardzo w porządku dając taką informacje potencjalnym nabywcom bo w gruncie rzeczy nie do nich zależy kto robi daną wersję językową więc siłą rzeczy powinniśmy wieszać psy na decydentach z Paramount bo jak nie umiesz zrobić czegoś należycie to się za to nie bierz. Jedyny plus wg mnie tkwi tylko w tym że Cenega wyda grę na polskim rynku co wiąże się z lepszą dostępnością tytułu (większość sklepów będzie posiadało tytuł w ofercie) i jak już pisałem wyżej zachowali się porządnie że informują gracza co kupuje przed i po zakupie bo albo ktoś przeczyta tak jak my w necie co i jak albo poczyta po zakupie gry jak się sprawy mają.
Cenega juz kolejny raz pokazala, ze dba o swoich klientow - tak jak to mialo miejsce przy wspomianym Bioshocku. A spolszczenie w Bioshocku o ile sie nie myle ominelo tylko Xboxa.
Aż mam chęć zobaczyć w akcji to spolszczenie, bo w życiu widziałem już różne kwiatki. Mimo to pewnie jednak niewielu graczy go doświadczy, gdyż ST nie ma w naszym kraju wielu fanów, a ja sam znam aż 1, którego codziennie oglądam w lustrze w łazience.
Gdyby takiej ulotki nie umieścili to najpewniej hejt za jakość owego spolszczenia polałby się na nich. Jeśli idzie o spolszczenie to ponoć brakuje polskich znaków, a nawet liter w słowach. Jak w ogóle można brać się za lokalizację i odwalić taką fuszerkę.
Nie dość, że sama gra nie wygląda najlepiej jak na obecne standardy, to jeszcze kpina z dodawaniem amatorskich tłumaczeń do kopii gry... ktoś się dziwi, czemu ST ma mało fanów w Polsce? To niech obejrzy StarGate czy Star Wars xD Do Kingdoms of Amalur nie dali polonizacji (nie wiem czy wyszła jakaś amatorska wersja), a też przecie EA mogło pójść drogą Cenegi i walnąć coś takiego... mimo to wybrałabym oryginalną wersję angielską, aniżeli zabidzoną polską :/
No ale żeby tłumaczyć i wydać jak spod palców dziecka z podstawówki..?
Cytat: Kattowitz ktoś się dziwi, czemu ST ma mało fanów w Polsce? To niech obejrzy StarGate czy Star Wars xD
Trochę nie rozumiem, co to ma wspólnego z tematem. Chodzi o fakt, że takie "spolszczenie" może odrzucić ludzi od poznania ST, bo SW i SG mają polonizacje lepszej jakości? Sam jestem wielkim fanem Star Treka i wolę go od SW.
BTW: Jest już dostępna testowa wersja fanowskiego spolszczenia do Kingdoms of Amalur.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler