BioShock: Infinite miało się rozgrywać w Rapture, zmiana była 'przerażająca'
Pewnie wielu z Was zastanawiało się dlaczego akcja BioShock: Infinite nie przebiega w mieście Rapture, ale w okrytej chmurami Columbii.
bigboy177 @ 01.02.2013, 11:44
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
pc, ps3, xbox 360
Pewnie wielu z Was zastanawiało się dlaczego akcja BioShock: Infinite nie przebiega w mieście Rapture, ale w okrytej chmurami Columbii. Ken Levine z Irrational Games, podczas wywiadu dla ekipy Gamespotu, postanowił odpowiedzieć na to pytanie.
"Kiedy zaczęliśmy pracować nad BioShock: Infinite zdaliśmy sobie sprawę z tego, że głównym powodem, dla którego ludzie tak bardzo lubili pierwszą część BioShock był fakt, iż produkcja podejmowała wiele tematów, których wcześniej w grach nie widzieliśmy, gracze czuli dzięki temu, że ich szanujemy i traktujemy jak osoby inteligentne."
"Gra mówiła 'Wiesz co? Sądzimy, że jesteś zainteresowany znacznie szerszym spektrum spraw, aniżeli Ci się wydaje.' Nie baliśmy się eksperymentować, mając nadzieję, że wszystkim się spodoba dorosłe podejście."
"Pytaliśmy ludzi co im się najbardziej podobało w BioShock - zbiorowo twierdzili, że klimat, poczucie uczestnictwa w akcji oraz przebywanie w tym tajemniczym miejscu."
Pod ostatnim zdaniem bez problemu się podpisuję, nawet obiema rękami. Wszak najbardziej przyciągającym elementem pierwszego BioShock była unikatowość świata, niesamowity klimat, odkrywanie poszczególnych wątków fabularnych. "Dwójka", ze względu na to, że wiedzieliśmy czego się spodziewać, nie zachwycała już tak bardzo, mimo że wciąż była świetną produkcją.
Irrational Games zdawał sobie z tego sprawę, niemniej jednak zmiana lokalizacji gry wcale nie była łatwym zadaniem. Bill Gardner - dyrektor projektowej strony gry - wyjaśnia w jaki sposób przeszli z Rapture, do Columbii.
"Rapture było dla nas oczywistym miejscem. Nie możesz mieć przecież gry BioShock bez Rapture, to część jej rodowodu. Im więcej rozmawialiśmy na temat tego, co się będzie działo, jakie questy przygotujemy dla graczy oraz miejsca do zwiedzenia, tym bardziej zdawaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy tym znudzeni i czy przypadkiem gracz tak samo się nie poczuje."
"Zaczęliśmy więc rozmawiać o odmiennej lokalizacji i, im bardziej się w nią zagłębialiśmy, tym mocniej zdawaliśmy sobie sprawę, że chodzi właśnie o ten dreszczyk odkrywania nowego miejsca. Niesamowicie przerażającym było odejście od Rapture, ale jednocześnie wyzwalającym."
Wszystko zatem jasne. Czy grze wyjdzie to na dobre przekonamy się już wkrótce, premiera BioShock: Infinite zaplanowana została bowiem na przyszły miesiąc.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler