Krater na rynku zadebiutuje 12 czerwca, ale już teraz możecie zamówić sobie grę razem z posiłkiem za 10 tys.
zvarownik @ 29.05.2012, 18:49
Kamil "zvarownik" Zwijacz
pc
Krater na rynku zadebiutuje 12 czerwca, ale już teraz możecie zamówić sobie grę razem z posiłkiem za 10 tys. dolców. Zaznaczam, że nie są to żadne żarty.
Ekipa Fatshark wpadła na ten niecodzienny pomysł i postanowiła go wcielić w życie. Na tej stronie możecie sprawić sobie specjalną edycję nadchodzącej szpili, którą do domu dostarczy Wam Victor Magnuson, designer gry. Mało tego, zagracie sobie razem, ale przed tym wydarzeniem, facet wjedzie Ci do kuchni i przygotuje smaczny posiłek. Wymiękłem, jak Boga kocham, jeszcze nie spotkałem się z czymś tak... dziwnym.
Kurczę, żebym miał na zbyciu tyle kasy, to pewnie przeznaczyłbym ją na coś innego, ale trzeba chłopakom przyznać medal za pokręcone poczucie humoru. Z "promocji" skorzystać może każdy, niezależnie od tego gdzie mieszka. A teraz powiedzcie mi czy mamy na MG kogoś tak zamożnego, kto skusi się na taki prezent? Jeżeli nie, to chodzą słuchy, że w okolicach premiery być może znajdziemy coś dla tych nieco biedniejszych.
Krater to gra łącząca elementy RPG akcji z klasycznymi produkcjami typu Syndicate czy X-Com.
Akcja dzieje się w post apokaliptycznym świecie, w którym w wyniku ogromne...
Jeszcze jedno podstawowe pytanie: czy facet potrafi gotować? Bo głupio by było, gdyby człowiek wydał tyle kasy, a tu okazuje się, że facet przyjeżdża i robi jakiegoś spalonego kotleta.
Osobiście twierdzę, że chyba nikt nie będzie na tyle głupi, żeby skorzystać z tego. Jednak wiesz, są na tym świecie ludzie i ludziska jak to moja nauczycielka od Przedsiębiorczości powiada
Nie mogłem się powstrzymać i sprawdziłem - ryzyka spalonego kotleta nie będzie. Ponoć ten facet oprócz projektowana gier jest szefem kuchni w jakiejś ekskluzywnej restauracji. I to całkiem znanym w swoim kraju.
Jeśli kiedykolwiek będzie mnie stać na coś takiego, to będzie znaczyło, że stać mnie na wszystko. A wtedy kupię Miasto Gier i zrobię z Silvy mojego lokaja.
Ale dzięki temu odkryciu oferta brzmi bardziej przekonująco, nie sadzisz?
, brałbym w ciemno...gdyby było mnie stać 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler