Activision wreszcie potwierdziło, że Call of Duty: Black Ops 2 znajduje się w produkcji. Wystartowała właśnie oficjalna witryna internetowa, która zdradza, że nowa odsłona tego wojennego shootera ukaże się na rynku 13 listopada bieżącego roku.
Lucas-AT @ 01.05.2012, 15:32
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
To ja
pc, ps3, xbox 360
Activision wreszcie potwierdziło, że Call of Duty: Black Ops 2 znajduje się w produkcji. Wystartowała właśnie oficjalna witryna internetowa, która zdradza, że nowa odsłona tego wojennego shootera ukaże się na rynku 13 listopada bieżącego roku. Można już nawet składać pre-ordery - na PC, PS3 i Xboksa 360. Zaskoczeni?
Strona odsyła nas także do pierwszego trailera, choć na razie jest on niedostępny - niewykluczone, że jego publikacja to kwestia kilku minut. Gdy materiał ujrzy światło dzienne, natychmiast zaktualizujemy niniejszą wiadomość.
Akcja Call of Duty: Black Ops 2 przeniesie nas do niedalekiej przyszłości - do Zimnej Wojny XXI wieku, gdzie technologia i broń połączyła się w jedno, tworząc pole walki nowej generacji. Nad projektem pracuje studio Treyarch. Jak Wam podoba się taki scenariusz? Przyniesie trochę świeżości? Dajcie znać w komentarzach.
Premiera: 13 listopada 2012 PC, PS3, XBOX 360, WIIU
Call of Duty: Black Ops 2 to kontynuacja jednej z najpopularniejszych strzelanek, a zarazem kolejna odsłona kultowej serii Call of Duty. Za jej produkcję odpowiada studio...
Czy to dobrze. A nie wiem. Zobaczymy jak to wypal, ale nie chciał bym byśmy dostali tańszą kopię Mass Effect... Jeśli będą to nie wielkie zmiany to może okazać się strzałem w 10
Średnio jestem zadowolony z tej wiadomości, ale zobaczymy jak to będzie. W każdym razie wiem jedno - zamówię grę jeszcze przed premierą i znowu będę się bawił nieziemsko
Nie obchodzą mnie narzekania na stary silnik graficzny. Jeśli chcę doznać nowej technologii, to włączam sobie Battlefielda 3, a przy Call of Duty przeżywam zdecydowanie większe emocje.
Widzę tu sporo cierpkich słów pod adresem serii. Muszę przyznać, że ja również jestem nią trochę zmęczony - MW3 zaczął mnie wciągać dopiero ok. połowy, a początek w ogóle mnie nie kupił. Pamiętam, jak pierwsze MW chłonąłem z otwartą gębą... Wtedy to była nowa jakość, a dziś?
CoD'y nie są złe, nie tu tkwi problem. Po prostu wychodzą za często. Gdyby pojawiały się raz na co najmniej 3-4 lata, dokonywałby się masowy orgazm (chociaż jak się spojrzy na ich sprzedaż...) i być może nie rzutowałyby tak bardzo na strzelanki konkurencji, a tymczasem mamy sytuację, w której mnóstwo producentów nie chce zrobić czegoś naprawdę własnego, tylko... swojego CoD'a.
W BO2 (żadne zaskoczenie) zagram chętnie, choć nie rzucę się na niego od razu w dniu premiery. Nie wiem jak Wam, ale mnie BO2 wygląda jakby inspirowało się Frontlines: Fuel of War, gdzie drony również pełniły bardzo ważną rolę, choć rdzeń rozgrywki był zupełnie inny.
Ciekaw jestem, jak BO2 się sprzeda, bo Acti ostatnio coś psioczyło o słabnącej formie MW3. Czyżby CoD'y powoli zaczęły się ludziom przejadać...?
Poza tym - narzekanie narzekaniem, lecz nie zabraknie ludzi, którzy po premierze będą zamieszczać w Internecie same pozytywne komentarze i zapełniać serwery, bo co by o serii nie mówić - gra się w nią naprawdę dobrze... I to jest, cholera, problem.
Cytat: guy_fawkes Gdyby pojawiały się raz na co najmniej 3-4 lata
W takim wypadku jednak ta technologia postarzałaby się jeszcze szybciej, bo w tym czasie wydaliby zaledwie 2-3 części.
Cytat: guy_fawkes Ciekaw jestem, jak BO2 się sprzeda, bo Acti ostatnio coś psioczyło o słabnącej formie MW3. Czyżby CoD'y powoli zaczęły się ludziom przejadać...?
Dane o słabnącej sprzedaży dotyczyły jedynie wersji na PC i Wii/DS (nie pamiętam dokładnie).
Być może gdyby CoD'y wychodziły rzadziej, byłaby nadzieja na większe unowocześnienia. Tymczasem Acti przyjęło taktykę "po co dokładać do czegoś, co i tak rewelacyjnie się sprzedaje?". Marketingowo trudno nie przyznać temu racji...
Darmowy weekend pewnie nieco podreperuje sprzedaż, bo pełne, choć ograniczone czasowo multi to o wiele skuteczniejszy lep niż demo singla. Trudno się nie zgodzić, że MW po sieci mocno wciąga, i to obojętnie od wersji.
Ja jednak coraz cieplej zaczynam myśleć o BF3 - znajomy podsyła mi tyle ciekawych, aż propagandowych filmików, że już mi cieknie ślinka.
To fakt. Back to Karkand jawi się jako pozycja obowiązkowa przy kupowaniu podstawki, a 50zł kosztuje. Pomijam tych, którzy dostali go za free do preordera. Przy BC2 bardzo napalałem się na Vietnam, lecz ostatecznie go nie kupiłem. I w sumie nie żałuję, bo BC2 jakoś nie zdołało mnie do siebie przekonać, lecz wydaje mi się, że BF3 pójdzie lepiej.
Nie zapominajmy jednak, że to Acti zapowiedziało cały sezon z DLC...
Ja w przypadku ostatnich odsłon Call of Duty (konkretnie od Modern Warfare 2), najbardziej żałuję bardzo krótkiej żywotności tych gier na scenie e-sportowej. Jak wiadomo, Call of Duty 4 jest obecnie chyba najpopularniejszą strzelanką na scenie e-sportu. Powód? Zbalansowany multiplayer, nieprzepakowany tymi wszystkimi gadżetami, które pojawiały się od MW2 oraz masą zbędnych killstreaków. Oraz przede wszystkim mody. To dzięki modom ta gra wciąż tak bardzo żyje. Powstał promod, który kompletnie usuwał killstreaki, perki czy niektóre lamerskie dodatki do broni.
Niestety, ale kolejne odsłony to coraz więcej bajerów. Czujniki pulsu, naloty, impulsy itd. To wszystko praktycznie na starcie zdyskwalifikowało te gry na e-sportowej scenie. Także mapy nie były już tak bardzo przemyślane, jak w CoD4.
Kolejnego takiego CoDa już się prawdopodobnie nie doczekam, jednak teraz Activision idzie w stronę przeciętnego odbiorcy i w sumie trudno mu się dziwić...
W multi MW2 grałem najdłużej (74 h), ale jeśli idzie o samą rozgrywkę, najwięcej przyjemności dała mi właśnie czwórka. Nawet nie chodzi o dodatki czy mody, ale o sam feeling strzelania - jest jakoś tak lepiej, przyjemniej, bardziej dynamicznie, a człowiek nie wkurza się dlatego, że ktoś dorwał śmigłowiec i robi masakrę, tylko że ma niskiego skilla.
Za największą porażkę uważam IWNET i matchmaking. Może to i dobre dla konsol, ale na PC niemiłosiernie irytuje.
Cytat: guy_fawkes Ciekaw jestem, jak BO2 się sprzeda, bo Acti ostatnio coś psioczyło o słabnącej formie MW3. Czyżby CoD'y powoli zaczęły się ludziom przejadać...?
To były dane analityków, że MW3 w jakiś tam miesiącach tego roku sprzedał się gorzej, niż BO w analogicznym okresie zeszłego roku, ale co z tego? Sprzedali więcej egzemplarzy w pierwszym okresie MW3 na rynku i wychodzi na to samo, o ile weźmiemy pod uwagę fakt, że analitycy się nie pomylili No i co by nie mówić, nawet jak im sprzedaż spadnie, nawet o 1/3, to i tak będzie grubo ponad 10 mln
Co do gry, ja czekam, jak na każda odsłonę, bo mnie po prostu ta seria bawi. W zalewie tony innych shooterów, CoD nawet na starym silniku jest jednym z najlepszych, chociaż przyznam się, że dobrze by było, gdyby wypuszczali go co 2 lata. Co 4 to zbyt rzadko, co rok trochę za często, ale co dwa, jak Battlefield, byłoby w sam raz
Cytat: MicMus123456789 Mnie to zawsze dziwi co roku nowy kod, a i tak serwery każdej części są oblężone.
No nie powiedziałbym najwięcej MW1 ma graczy a tak żadna część CODa nie dorównuje liczbie graczy jaka posiada MW1. Najsłabsze jest MW3 która jak na nową część ma mała liczbę graczy. Oczywiście zaraz po MW3 jest COD 2 i COD1
Moich pieniędzy w tym roku nie zobaczą. Mam już tego dość! W październiku tego roku zaopatrzę się w prawdziwą grę z drugiej dekady XXI wieku, a nie jakieś ochłapy z kodem sięgającym lat 90-tych.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler