Kolejny tytuł poddał się przeciwko panującej cenzurze i wywiesił białą flagę - Battlefield 3. Jak powiadamia irański IT magazine, sprzedaż dzieła DICE została zakazana na terenie Iranu.
Lucas-AT @ 29.11.2011, 17:22
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
To ja
pc, ps3, xbox 360
Kolejny tytuł poddał się przeciwko panującej cenzurze i wywiesił białą flagę - Battlefield 3. Jak powiadamia irański IT magazine, sprzedaż dzieła DICE została zakazana na terenie Iranu. Skąd taka decyzja? Przyczyniły się ku temu amerykańskie wojska ukazane grze, walczące w stolicy tego kraju - Teheranie.
Trzeciego Battlefielda nie można zatem już kupić w tamtejszym regionie - gra znikła z półek sklepowych, a wszelkie próby importu zza granicy będą karane. Dotyczy to zarówno sprzedawców, jak i potencjalnych klientów. Co warte odnotowania, Electronic Arts nigdy nie zajęło się oficjalną dystrybucją produkcji w Iranie, tak więc wszystkie kopie sprzedawane do tej pory są egzemplarzami sprowadzonymi.
Teheran nocą w grze Battlefield 3
Przeciwko banu już wystąpiła stosowna petycja, na chwilę obecną podpisana przez 5 tysięcy osób. Co z tego wyniknie? Raczej nic. Trudno bowiem uwierzyć, by jakakolwiek siła mogła odwołać decyzję irańskiego rządu.
Premiera: 25 października 2011 PC, PS3, XBOX 360, WIIU
Battlefield 3 to kolejna odsłona jednego z najlepszych i najbardziej znanych cyklów FPS, dedykowanych przede wszystkim rozrywce wieloosobowej. Gra jest bezpośrednim seque...
Dziwnym nie jest. Ciężko było się spodziewać,że dopuszczą tam do sprzedaży grę, gdzie gramy tymi złymi? To jakby w USA pojawiła się gra irackiego studia, gdzie podczas Pustynnej Burzy gramy irackim żołnierzem i zabijamy Amerykanów.
Rav masz rację, ale czemu się dziwić... W końcu przez takie gry, świat do Iranu może czuć coraz większą odrazę i będzie się cały Iran jako zło traktować, gdy w rzeczywistości jest inaczej...
To normalne,że tak się stało..,ale trudno też sobie wyobrazić,że Electronic Arts wyda grę w której będziemy strzelać do "miłujących pokój" żołnierzy amerykańskich.
Nie, ale mam świadomość, że na świecie jest inaczej i my możemy mówić o dużym szczęściu. Moja dziewczyna ma znajomych na Kubie i z pierwszej ręki wiemy, jak to jest żyć w państwie bez demokracji. A tam i tak jest luz w porównaniu z Iranem.
Rozumie tamtejsze władze i nawet się z nimi zgadzam 
.
albo każdy gracz będzie sobie przemycał swój egzemplarz 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler