Życie recenzenta nie jest usłane różami. Przekonał się o tym Dan Staines, autor pierwszej recenzji gry Batman: Arkham City.
bat2008kam @ 04.10.2011, 19:24
Bartek "bat2008kam"
pc, ps3, xbox 360
Życie recenzenta nie jest usłane różami. Przekonał się o tym Dan Staines, autor pierwszej recenzji gry Batman: Arkham City. Redaktor australijskiego Official PlayStation Magazine wystawił dziełu RockSteady maksymalną notę, co wywołało prawdziwą burzę na forach poświęconych grom video.
Co jest powodem zamieszania? Niektórzy gracze (udzielający się na forum NeoGaf) uważają, że Staines przyjął łapówkę. Świadczyć o tym ma przede wszystkim ocena końcowa oraz fakt, iż produkcja została zrecenzowana na długo przed pozostałymi przedstawicielami naszej branży. Dziennikarz broni się za pomocą własnego blogu, w którym to skrobnął kilka zdań na temat zaistniałej sytuacji.
"Wiele osób oskarża mnie o przyjęcie pieniędzy od wydawcy w zamian za pochlebną opinię o Arkham City. Nie wiem, jak to skomentować. Już będąc dzieckiem marzyłem o pisaniu recenzji. To moja pasja, moje całe życie. W naszej branży przyjęcie łapówki automatycznie oznacza koniec kariery. Uważacie, że pieniądze są warte więcej, niż to co osiągnąłem? Nie zamierzam skreślać własnego życia."
W pewnym momencie Danowi puściły nerwy i nie obyło się bez "ciężkich" słów. Wyrażenie opinii na temat powyższej sytuacji pozostawiam Wam. A na zakończenie informacja czwartym bohaterze, w jakiego przyjdzie nam się wcielić przemierzając obszar Arkham City - fani Nightwinga mogą oficjalnie rozpocząć świętowanie i odliczanie dni do daty premiery.
Od siebie dodam, że recenzja na niecały miesiąc przed premierą gry nie jest niczym nadzwyczajnym, tym bardziej mając na uwadze rozpoczęty proces tłoczenia płyt. Co więcej, Official PlayStation Magazine słynie z surowych recenzji exclusive'ów na PlayStation 3, Korupcja więc wydaje się mało realnym scenariuszem - Lucas-AT.
Batman: Arkham City to sequel gry akcji traktującej o walce Batmana z czarnymi charakterami, a w szczególności z Jokerem. Należy podkreślić, że seria Arkham Asylum ukazuj...
Juz kiedys byl taki temat poruszany, recenzja jest subjektywna ocena osoby, ktora ja pisze, ten gosciu ktory pisal recenzje Batmana byl w niebowziety kiedy ja pisal no i dal maksymalna ocene. Mysle, ze srednia ocen najnowszego Batmana bedzie w okolicy 9.0-9.5.
Czy wziął w łapę czy nie i tak się tego nie dowiemy. Grę ocenię osobiście, ale nie wydaje mi się żeby jakaś gra w dzisiejszych czasach zasługiwała na tak wysoką ocenę.
Skoro Arkham Assylum na na metakrytyku 92%, to nie widzę przeszkód, by Arkham City, które zapowiadało się lepiej, nie mogło otrzymać dziesiątki. Nie róbmy z oceny 10 czegoś niemożliwego do osiągnięcia, bo jeżeli gra wgniata w fotel, to czemu by nie dać jej maksymalnej noty, nawet jeśli jest pod jakimiś tam względami nieco niedopracowana?
"Official Magazine + Big Fucking Game x World Exclusive = obvious corruption".
Nie ma to żadnych podstaw. Jeśli już Ravnarr wspomniałeś o CDA, to przypomnijmy sobie sytuację z ich pierwszą recenzją Wiedźmina 2. Jak dobrze kojarzę, recenzent grał w siedzibie CD Projekt, o wiele wcześniej od innych. Też można powiedzieć - korupcja.
No dajcie spokój, jedna z najlepszych gier z tego roku, a oni się do oceny 10 czepiają (założę się, że najwyższą notę dostanie w większości, jak nie we wszystkich czasopismach i portalach...
Cytat: MicMus123456789 Właśnie Nightwing to nie późniejsze wcielenie Robina?
Ale Robinów było czterech: Dick Grayson, pierwszy Robin, który potem działał właśnie jako Nightwing, Jason Todd, Tim Drake a obecnym jest Damian Wayne, syn Batmana.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler