Microsoft z Xbox Live robi swoje, Sony z PlayStation Network swoje, a Nintendo zamierza zrobić coś jeszcze innego.
zvarownik @ 06.07.2011, 11:05
Kamil "zvarownik" Zwijacz
wiiu
Microsoft z Xbox Live robi swoje, Sony z PlayStation Network swoje, a Nintendo zamierza zrobić coś jeszcze innego.
W wywiadzie dla magazynu Forbes, szef amerykańskiego oddziału Wielkiego N wypowiedział się na temat infrastruktury sieciowej w nadchodzącej konsoli.
"Wiemy, co osiągnęli nasi konkurenci i zrozumieliśmy, że musimy bardziej się przyłożyć do online. Wystartowaliśmy z eShopem na Nintendo 3DS i w dalszym ciągu będziemy rozwijać naszą infrastrukturę sieciową. Z Wii U pójdziemy o krok dalej, a to co robimy jest dużo bardziej elastyczne i lepsze dla niezależnych wydawców. Zamiast sytuacji w której wydawca ma własną sieciową platformę i chce by to ona dominowała, przez co powstają kłótnie z właścicielami urządzeń, my przywitamy takie podejście z otwartymi rękoma."
Chodzi o to, że nie będzie usługi typu Xbox Live, czy PSN, ale coś, co będzie dostępne dla wszystkich. EA wjedzie ze swoją sieciówką, Activision ze swoją, Konami ze swoją, Ubisoft ze swoją, itd.. Z jednej strony to dobry pomysł, bo N ma z głowy masę pracy (wydawcy sami zatroszczą się o swój produkt), a reszta firm będzie zadowolona, że może przemycać własne rozwiązania. Z drugiej wyobraźcie sobie sytuację w której, żeby zagrać w cokolwiek online, trzeba zakładać profil. FIFA, COD, PES, DiRT, itd., i w każdym przypadku rozpoczynamy rejestrację...
Nie wiem, być może zostanie to rozwiązane w ten sposób, że zakładamy jedno konto (ponoć mają być osiągnięcia, więc bez sensu byłoby posiadać miliard profili), które automatycznie jest przypisywane do usług wydawców. Platforma niby otwarta, ale mam nadzieję, że firma narzuci jakieś zasady i nie zezwoli na samowolkę, bo może się okazać, że będzie to największy sieciowy niewypał ever!
na pc działa to nawet ok. wyglada to tak ze musialem ten sam profil zrobic 3/4 razy. najważniejsze jakie będą gry. rozwiązania sieciowe w końcu wypracują
Czemu myślisz że to ją "zniszczy"?? Przecież jak dobrze to dopracują to pewnie większość ludzi właśnie na to pójdzie przy wyborze właśnie tej konsoli .
Przy wyborze tej konsoli nie będą mieli innego wyjścia, będą musieli to zaakceptować. A w ogóle wierzysz w to, że to będzie dopracowane? Jedna głupia awaria lub nieszczęsny atak hakerów i Wii U będzie pozamiatane i będzie liczyć straty tak samo jak Sony.
No tego to raczej nikt nie przewidzi kiedy hakerzy znowu zaatakują, ale wierze że jak takie coś mają wprowadzić do konsoli to pewnie to dopracują, może nie do perfekcji, ale do poprawnego działania .
Mniej bardziej interesuje, co wyjdzie z tej konsoli. Wydawanie sprzętu o mocy obecnej generacji, będącej na rynku ponad 5 lat to głupota, a w najlepszym wypadku szaleństwo. Na zdrowy rozum to porażka już na starcie, ale pewnie Nintendo po raz kolejny zamieni szaleństwo w geniusz, dając pstryczka w nos konkurencji. Pytanie tylko, czy na rynku nadal jest miejsce dla jeszcze jednej konsoli stacjonarnej...
Coś mi się wydaje, że Wii U będzie jak 3DS - odgrzewany kotlet DS-a (analogicznie odgrzewany kotlet Wii). Ale czas wszystko pokaże. Pamiętam jak ludzie drwili z Wii (wówczas zwane Revolution) po E3 w roku 2005. A tu proszę, konsola podbiła rynek, sprzedając się prawie tyle co PS3 i X360 razem wzięte. Od tamtego czasu zaczęła się ta "casualizacja".
Strasznie nie podoba mi się ten pomysł platformy otwartej sieciowo. PSN i Xbox Live tworzą jedną całość. A tu co? Osobne listy znajomych dla Steama od Valve, platformy EA, Activision i Capcom? Beznadzieja.
.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler