Nie wiem czy wiecie, ale w następnym roku ukaże się film z Kapitanem Ameryką w roli głównej. Takiej okazji branża gier nie może po prostu przepuścić, więc wczoraj Sega zapowiedziała produkcję opartą na tym obrazie.
zvarownik @ 06.10.2010, 12:45
Kamil "zvarownik" Zwijacz
ps3, psp, xbox 360, wii, inne
Nie wiem czy wiecie, ale w następnym roku ukaże się film z Kapitanem Ameryką w roli głównej. Takiej okazji branża gier nie może po prostu przepuścić, więc wczoraj Sega zapowiedziała produkcję opartą na tym obrazie. Szpila nosi tytuł Captain America: Super Soldier i ukaże się gdzieś w 2011 roku na konsolach PlayStation 3, Xbox 360, Nintendo Wii, DS i PSP.
Deweloperem zostało studio Next Level Games znane z między innymi Punch-Out!!, czy Spider-Man: Friend or Foe. Historia dzieje się w czasach II Wojny Światowej, głównym przeciwnikiem naszego podopiecznego będzie Red Skull, a za miejsce akcji obrano bazę Hydra.
Mechanika gry opiera się głównie na walce, gdzie flagowa tarcza będzie służyć do atakowania większych grup przeciwników, odbijania strzałów i rozwiązywania zagadek. Deweloper zapowiada wciągający system, ale na razie nie dajemy temu wiary. Za scenariusz wziął się Christos Gage i prawdopodobnie będzie to identyczna historia, co w filmowym protoplaście. Ktoś jest zainteresowany?
hmm może być ciekawe jednak SEGA ostatnio trochę się wybija bo nie słynęła z jakiś super gier nie wliczają paru tytułów
UP; jakbyś wiedział Capitan Ameryka miał prawie cały czas taki sam struj zresztą nie ma współczesnego bo w latach 2 wojny światowej miał taki jak na screenach a coraz to później jego struj przechodził małe zmianki
w współczesności miał czysty struj bez łusek u góry
Bullshit, panie kolego. Pierwszy strój Kapitana miał co prawda łuski, ale były one niemalże niewidoczne, są one jednak obecne do dzisiaj. Jedyny kostium bez łusek to właśnie ten z II Wojny...
Kapitan jest sehr gut . Szkoda tylko, że zginął . Potem co prawda zmartwychwstał (cóż za oryginalność), ale to nie to samo.
Fajną tarczę miał, grałem kiedyś w jakąś grę o Kapitanie, na Pegazusie chyba. Zwykła łupanka, ale przyjemna...
A film widziałeś? Rany, jaka kupa... Co do śmierci Kapitana, to faktycznie, pomysł ze zmartwychwstaniem iście durny. Punisher całkiem nieźle sobie radził w nowej roli
Filmu nie widziałem. I pewnie nie zobaczę, twój pełny optymizmu post mnie od tego odrzuca .
Typowy bohater Ameryki. Broni ludzi odziany w narodowe barwy, dumny, silny, prawy i sprawiedliwy... Potem ginie, wszyscy płaczą, ale nie, to jeszcze nie koniec - wstaje i rozpier*ala wszystko w okolicy.
Typowe, zwykły motywator, dzięki któremu spora część amerykańskiego społeczeństwa jeszcze nie popełniła samobójstwa.
A kto jest polskim bohaterem? Może cyniczny i z lekka wkur*iony Geralt, któremu wszystko wisi? Typowo polska reakcja na otaczającą nas rzeczywistość .
Kapitan Ameryka pojawił się nieprzypadkowo w roku 1941, miał zachęcać młodych Amerykanów do zaciągania się do armii. Takie postaci nie są złe, dzięki nim między innymi w USA patriotyzm naprawdę jest cnotą, a nie nacjonalizmem, jak u nas.
To jest naprawdę popularna postać, nie tylko w USA. No i nazistów bił, to przyjacielem Polaków jest 
. Szkoda tylko, że zginął 
. Potem co prawda zmartwychwstał (cóż za oryginalność), ale to nie to samo.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler