SEGA nie będzie już naprawiała Aliens vs Predator.
Miłość niektórych developerów do stworzonych przez nich "dzieci" kończy się w momencie, gdy słupki sprzedaży pudełek z grą spadną poniżej konkretnego, oczekiwanego poziomu, a slogany reklamowe (czyli część kampanii reklamowej, w którą zainwestowano grube pieniądze) zetkną się z ostrymi opiniami krytyków.
Tru @ 16.07.2010, 11:41
Mateusz "Tru" Prawda
pc, ps3, xbox 360
Miłość niektórych developerów do stworzonych przez nich "dzieci" kończy się w momencie, gdy słupki sprzedaży pudełek z grą spadną poniżej konkretnego, oczekiwanego poziomu, a slogany reklamowe (czyli część kampanii reklamowej, w którą zainwestowano grube pieniądze) zetkną się z ostrymi opiniami krytyków.
Ten jakże ciężki los hype'owanego średniaka podzielił Aliens vs. Predator, a ponieważ średnia z ocen tytułu nie była w stanie dobić nawet do poziomu 70%, to Sega postanowiła w tej sprawie podjąć dosyć drastyczne cięcia.
Oczywiście wypuszczona swego czasu paczka z mapami, nie zapowiadała, że ma się wydarzyć coś niedobrego, ale jak poinformował moderator forum firmy o nicku Clumsyorchid, wszelkie wsparcie w postaci patchy czy dodatków nie trafi już w ręce posiadaczy produkcji. W swoim poście przeprosił przede wszystkim posiadaczy konsol, którzy na aktualizację bardzo liczyli, obiecując jednocześnie, że jeśli dojdzie do zmiany decyzji, natychmiast o tym poinformuje.
Osobiście żal mi Aliens vs. Predator nie z powodu całej tej przedpremierowej otoczki, ale tego, że dwie poprzednie, leciwe już co prawda odsłony dały radę, a najnowsza produkcja nie tyle zawiodła oczekiwania, co wręcz pozbawiła nadziei fanów serii.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler