Przy okazji prac nad najnowszą odsłoną cyklu Mortal Kombat, Edowi Boonowi zebrało się na wspominki i w wywiadzie dla Game Informera postanowił opowiedzieć o projekcie, który nigdy nie ujrzał światła dziennego.
Tru @ 13.07.2010, 11:25
Mateusz "Tru" Prawda
ps3, xbox 360
Przy okazji prac nad najnowszą odsłoną cyklu Mortal Kombat, Edowi Boonowi zebrało się na wspominki i w wywiadzie dla Game Informera postanowił opowiedzieć o projekcie, który nigdy nie ujrzał światła dziennego.
Chodzi o produkcję zatytułowaną Mortal Kombat: Fire & Ice i w sumie cieszę się, że twórca wspomniał właśnie o niej, bowiem jak możemy się dowiedzieć, nie miała ona nic wspólnego z główną ideą serii - czyli pojedynkami wojowników. W zamian, jej niedoszli developerzy (Ekipa Paradox, która wzięła się za projekt po ukończeniu Mortal Kombat: Shaolin Monks) chcieli uraczyć graczy przygodową grą akcji z trybem co-op. Jak już się pewnie domyślacie, jej bohaterami mieli być Scorpion i Sub-Zero, czyli jedne z najbardziej rozpoznawalnych i, zarazem, całkiem interesujących postaci.
Osobiście trochę żałuję, że całość nie trafi na półki sklepowe, ale przecież co się odwlecze to nie uciecze. A skoro sam Boon o grze pamięta, to być może już wkrótce zdecyduje się do pomysłu wrócić.
Mortal Kombat: Shaolin Monks to przygodowa gra akcji dla jednego lub dwóch graczy, popularnie zwana bijatyką. Produkcja, w przeciwieństwie do innych gier z tej słynnej se...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler