Czy gry to wirtualny narkotyk?

Większość graczy jest już chyba przyzwyczajona, że od czasu do czasu komuś, niekoniecznie zaznajomionemu z branżą elektronicznej rozrywki, zdarzy się nazwać nasze hobby niebezpiecznym.

@ 25.05.2010, 13:20
Mateusz "Tru" Prawda
pc, ps3, xbox 360, wii, inne


Większość graczy jest już chyba przyzwyczajona, że od czasu do czasu komuś, niekoniecznie zaznajomionemu z branżą elektronicznej rozrywki, zdarzy się nazwać nasze hobby niebezpiecznym. I nie ważne czy wypowiedź taka pada z ust polityka, lekarza, czy psychologa, bowiem często i tak wywołuje na twarzach osób znających się na temacie szeroki uśmiech.

Steve Pope, terapeuta mieszkający w Wielkiej Brytanii, w wywiadzie dla jednej z tamtejszych gazet przyrównał granie do... brania narkotyków:

"Dwie godziny spędzone z konsolą są równoznaczne z wciągnięciem kreski kokainy.(...) To najszybciej rozwijające się uzależnienie w kraju, które dotyka ludzi zarówno mentalnie, jak i fizycznie np. poprzez problem otyłości."

Pope wspomina o nastolatkach opuszczających zajęcia w szkole, ludziach finansujących swój nałóg z kradzieży oraz piłkarzach Premier League, którzy mają zakaz grania na 24 godziny przed meczem.

Oczywiście zostaliście ostrzeżeni przed niebezpieczeństwami czyhającymi na miłośników elektronicznej rozrywki, ale może lepiej zamiast odciągać nas od konsol i PeCetów, przyciągnąć do nich miłośników twardych narkotyków. Skoro Steve uważa, że efekt jest taki sam, to z pewnością docenią oni nową używkę i nie tylko wyjdzie im to na zdrowie, ale na dodatek kilkugodzinna sesja w sieciowego shootera nie będzie odczuwalna dla ich portfela.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosCherryB   @   18:15, 25.05.2010
Dobry żart ;P Akurat granie tak nie wyniszcza jak narkotyki, ba nawet jak choćby zwykłe legalne papierosy :> Alkoholik też nie wygląda na zdrowszego od gracza ani nawet na kogoś w podobnym stanie. Od grania da się odzwyczaić Dumny Czasem ciężko, czasem trzeba (jak komuś np komp nawali tak jak mi teraz Szczęśliwy ). Gry w jakimś stopniu uzależniają ale nie uważam tego za wielce szkodliwe :> Chyba, że ma się monitor sprzed x lat i wzrok wysiada Dumny
0 kudosPietek=)   @   18:34, 25.05.2010
"Dwie godziny spędzone z konsolą są równoznaczne z wciągnięciem kreski kokainy." Rozbawiony ! no uśmiałem się do rozpuku Dumny .

Granie 2-3h to relaks taki sam jak spędzanie czasu na oglądaniu filmów czy też serfowaniu po internecie Dumny .
0 kudosProDamian   @   18:56, 25.05.2010
Gry nieźle wciągają, a do tego bez umiaru prowadzą do różnego rodzaju chorób. Mam kolegę z klasy, który by grał 25h na dobę. To się nazywa uzależnienie! Granie uzależnia jak narkotyk? nie prawda. Uzależnia takich ludzi,którzy nie podtrawią się ograniczać oraz takich co nie osiągnęli niczego w swoim życiu.
0 kudosgregory16mix   @   19:53, 25.05.2010
No wszyscy mamy racaję Dumny Tylko Ci, którzy nie są dojrzali psychicznie są pod groźbą uzależnienia. A pokazane przykłady to tylko wyjątki potwierdzające regułę. To, że dzieciaki są otyłe to nie jest spowodowane grą. Niech im więcej fastfoodów dawająSzczęśliwy Gry to sposób rozrywki, a nie używka. Gramy w gry by oderwać się od naszych problemów, bo czujemy potrzebę psychicznego odpoczynku. A narkoman ćpa, bo jest głupi i nie może przerwać...
0 kudosdavcio24   @   19:59, 25.05.2010
Rzeczywiście uzaleznienie może być takie jak w przypadku narkotyków, ale efekt jest zupełnie innny. Przynajmniej ja tak uważam. Granie równierz szkodzi zdrowu, ale chyba nie aż w takim stopniu jak trawka, nie?
0 kudosccoen   @   20:43, 25.05.2010
"Młodzi ludzie" musieliby zamiast spędzać przy konsoli 2 godziny dziennie, powinni zjadać dwie płyty, by choć trochę zbliżyć się do szkód fizycznych i psychicznych, które powodują narkotyki. Tyle w tym temacie, terapeuci i psycholodzy powinni zacząć stosować takie mowy do osób, które naprawdę potrafią zrobić sobie krzywdę grając w gry. A tacy zwykle siedzą w więzieniach, albo kryją się po dziuplach.
0 kudosPapisotoromek   @   22:45, 25.05.2010
Trzeba przyznać, że coś takiego jak uzależnienie od komputera, gier, tudzież samego internetu istnieje. Podkreślić trzeba jednak, że nie każdy od razu jest uzależniony. Dużo czasu spędzam przed komputerem, ale im jestem starszy tym mniej gier mnie kręci i mniej gram, a gram od lat 10 bodajże i teoretycznie powinienem być coraz bardziej uzależniony. Byłem 7 dni bez komputera, internetu i miałem tylko komórkę z 5 płytami zgranymi. Szczerze ani razu nie miałem "potrzeby" grania czy korzystania z komputera. Wszystko zależy od danej osoby.
0 kudosarturwwl   @   23:13, 25.05.2010
odpowiedz jest prosta,widac mlodych ludzi jak graja w pilke lub cos podobnego....a pare lat wczesniej....teraz jest net i gry on-line wiec odpowiedz sama sie cinie na usta
0 kudosFox46   @   10:11, 26.05.2010
Dupa tam każdy miał na początku że grał po 8 h dziennie ja już dawno z tego wyrosłem co prawda jak spaliła mi się karta to już widać ze brakuje komputera ale nawet jak się miało ta kartę i można było grać to max 2 h dziennie tylko ta świadomość że komputer jest zrypany chyba tylko to mi zostało z grania zresztą każdy z nas grał kiedyś jak maniak tylko się teraz z tego wyrosło..No co niektórzy mają z tym problemy do dziś Szczęśliwy
0 kudosKtobadz   @   14:47, 26.05.2010
Nie wiem czy granie powoduje otyłość. Wydaje mi się, że jestem szczupły. Puszcza oko
0 kudostrampek26   @   10:38, 29.05.2010
Ale granie w różne gry sieciowe powoduje u dzieci nerwice!! Ja gram dziennie po 1godzinie i to nie jest uzaleznienie
0 kudosgregory16mix   @   10:50, 29.05.2010
No ta małym dzieciom należy kupić Kubusia Puchatka Dumny A nie CSa Dumny
0 kudosHostelpl   @   11:34, 29.05.2010
Oj niektóre gry potrafią zaszkodzić gorzej niż narkotyki
Bywały przypadki grania w tibię i kończyły się czasem śmiercią/uszczerbkiem na zdrowiu własnym lub czyimś
Gry potrafią uzależnić ale w większości przypadków nie jest to niebezpieczne
0 kudosnorekNK   @   21:53, 29.05.2010
zgodzę się, że gry to narkotyk ale bardzo łatwo (przynajmniej mi) się do kompa oderwać
0 kudosGaladan   @   19:59, 31.05.2010
Tak, ci wszyscy "psycholodzy" którzy nigdy nie grali, wypowiadają się na temat szkodliwości gier np. w serwisie gry-online.pl - dział dla dorosłych, który "pomaga" im kupować gry dla dziecka. Większość opinii psychologa - kopiuj i wklej. Resident Evil ma taką samą notkę jak Gothic 3. https://www.gry-online.pl/dla_rodzicow_o_grach.asp
Dodaj Odpowiedź