God of War: Ghost of Sparta (PSP)

ObserwujMam (64)Gram (34)Ukończone (66)Kupię (19)

God of War: Ghost of Sparta (PSP) - recenzja gry


@ 01.12.2010, 12:13
Kamil "zvarownik" Zwijacz


Ostrza Ateny to wizytówka serii, jak biało-czerwone krawaty pewnej partii, której nazwy nie wymienię, bo boję się zemsty rolników. Nożyki znalazły się więc w Duchu Sparty, co poza nimi? Chociażby świetny Bicz Erynie. Jest to kula „wchłaniająca” przeciwników i oddająca nam ich energię. Można ją łączyć, czy też raczej kondensować jej moc. Wypuszczamy jedną, chwilę po niej drugą, a zaraz trzecią, by te scaliły się w jedność i zmiotły z powierzchni ziemi wszystkie maszkary. Ponadto w czasie, gdy wrogowie mają i tak już przechlapane, możemy jeszcze natłuc im sami. Świetna sprawa i wygląda niesamowicie. Drugą nowością jest Zguba Tery. Kratos pozyskuje ją oczywiście w swój unikalny sposób, a całość polega na zapalaniu ostrzy, dzięki temu możemy otwierać zamknięte przejścia i radzić sobie z opancerzonymi kolosami. Iście diaboliczna sprawa i aż dziw bierze, że wcześniej nie mieliśmy okazji się tym pobawić. Pod koniec gry uzyskujemy dostęp do klasycznego oręża antycznych wojowników. Dzięki tarczy przedostaniemy się w niemożliwe do przejścia rejony (np. powstrzymamy fale ognia, które normalnie spiekłyby nas na czarno), a włócznia posłuży do zdejmowania odległych celów. Naturalnie wszystkie z wymienionych levelujemy dzięki czerwonym orbom, zyskując przy tym nowe właściwości, ciosy i zwiększoną moc zadawanych obrażeń. Po raz kolejny udowodniono, że ekipy zajmujące się tą serią, mają w głowach naturalne rozwiązania. Przy każdej kolejnej części myślałem, że wplecie się w końcu coś, co będzie przesadzone i niepasujące do klimatu, ale nic z tych rzeczy. To jest wręcz tak, jakby oni od samego początku wiedzieli ile odsłon zrobią, co wniesie każda z nich i jaką będzie mieć historię. Tego nie można opisać inaczej, niż słowem „geniusze”.

God of War: Ghost of Sparta (PSP)

Na osobny akapit zasługują starcia z bossami. O finalnej walce już wcześniej pisałem. Jest wieloetapowa, towarzyszy nam w niej nasz...! Już bym zdradził! W każdym bądź razie dzieje się dużo, a potyczka ze Scyllą, to już istne apogeum akcji. Ten tytuł (jak każdy z tej sagi) nie ma zbyt wielu szefów, jednak celebruje ich na każdym kroku, a w dzisiejszych czasach to prawdziwa rzadkość. Niektóre walki są bardzo wymagające, ale to dobrze, bo nie liczy się tylko wygląd i wielkość, ale też jakość i wyzwanie, a wszystkie te elementy spotykają się właśnie w tej grze. Właściwie, to mogliby kiedyś zrobić spin-offa w którym mierzylibyśmy się z wszystkimi "złymi". Świetna sprawa, warto grać chociażby po to, by zobaczyć, jak zaprezentuje się badass w kolejnym starciu.


God of War: Ghost of Sparta (PSP)

Technicznie God of War: Duch Sparty nie ma sobie równych na PSP. Mały ekranik kieszonsolki wręcz wysiada przy szalonych akrobacjach Boga Wojny. Design poziomów to wisienka na tym kalorycznym daniu. Przemierzamy między innymi Atlantydę (będzie mnóstwo pływania, chyba najwięcej z wszystkich części), Kretę, a nawet rodzinną Spartę (wizyta w burdelu!). Projekty są fantastyczne, wszystko dawkowane w wystarczających ilościach. Wspinamy się po skałach, zjeżdżamy z górki (musiałem tak napisać, w końcu mamy już zimę!), pokonujemy wąski przesmyk, walczymy na małej arenie, czy tłuczemy się spadając z przestworzy. Szatańska dawka pomysłów i wykonania, trzymająca stały poziom animacji. Nawet nie wspominam o przepięknych efektach specjalnych. Nie wiem, jak to może tak wyglądać na tak słabym sprzęcie, ale widocznie jakoś może. Nie słuchajcie jednak stwierdzeń, że to poziom edycji z PlayStation 2. Niestety tak nie jest, pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć, ale zabrakło naprawdę niewiele, by stał się cud - a kij z tym! Przecież to jest cud, że PSP udźwignęło taki majstersztyk. Bezapelacyjnie najładniejsza gra, jaką znajdziecie na najmniejszej maszynce Sony.



Screeny z God of War: Ghost of Sparta (PSP)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoszegier   @   18:55, 01.12.2010
Szkoda, że nie mam PSP, a chciało by się sagrać. Tęsknię za Kratosem.
0 kudosbat2008kam   @   22:23, 01.12.2010
Kolejna wielka gra z tej serii Uśmiech . Jak Boga kocham, jutro kupię to na 100%.

Aż się nie chce wierzyć, że gra jest jeszcze lepsza od Chains of Olympus.

Ładny roczek dla PSP - niezła sprzedaż, gier trochę przybyło, w tym dwie naprawdę WIELKIE: MGS: Peace Walker i God of War: Duch Sparty.

0 kudosfilip2698   @   19:46, 12.12.2010
This is SPARTAAA!!!
spoko bym se kupił ale nie mam PSP
0 kudosBulwa1-95   @   15:17, 15.12.2010
Gra jest jak dla mnie najlepszą jakdotychczas grą na PSP tego typu chyba zgodzicie sie ze mna SzczęśliwySzczęśliwy Ja jestem wielkim fanem Ogólnie gry GOD OF WAR Szczęśliwy A ta na psp mnie rozwaliła gram w nią codziennie SzczęśliwySzczęśliwy Uśmiech Polecam Każdemu kto nawej jej nie lubi Uśmiech Uśmiech Dumny
0 kudosDomestos   @   15:15, 29.12.2010
Kórcze szkoda, żę tak póżno sie zorientowalem. Mam nadzieje, iż na 100% dobry jak Chains of Olympus Uśmiech
0 kudosbat2008kam   @   15:17, 29.12.2010
Niestety, muszę Cię rozczarować. Jest...

2 razy lepszy od Chains of Olympus Dumny . Graficznie również powala, choć dla mnie graficznym ideałem na PSP (i najlepszą grą) nadal pozostaje Metal Gear Solid: Peace Walker.
0 kudosmiki141410   @   16:17, 23.01.2011
Polecam tą gre jest wspaniała!!!
grałem w nią i polecam czekam na następną część i odrazu kupuje naprawde polecam!!!!!!!!!!!!!!!!!
0 kudosbat2008kam   @   17:55, 23.01.2011
Niestety Miki, kolejnej części już najpewniej ujrzeć nam dane nie będzie Smutny . A na pewno nie na PSP... Zresztą, może dobrze byłoby dać odsapnąć Kratosowi do kolejnej generacji sprzętu. Powoli z GoW-a robi się telenowela...
0 kudosMad-wolf   @   09:31, 23.03.2011
seria boga wojny na psp wymiata tylko tak trochę to nie za długie te produkcje ale za to strasznie intensywne
0 kudosbajki90   @   15:04, 11.01.2013
poprosze o to gre na urodziny
Dodaj Odpowiedź