Trzy z wymienionych modeli rozgrywek raczej nie wymagają dodatkowego wyjaśnienia, wszak znajdujemy je dosłownie wszędzie. Jeśli chodzi o pozostałe, War Games nastawiony jest na następujące po sobie cele, które gracz musi oczywiście osiągnąć. Raz może to być ochrona czegoś, innym razem szturm itd. Breach to tryb, w którym jedna drużyna broni swojej pozycji, a druga ją szturmuje. Chain Reaction jest natomiast nastawione na kontrolowanie strategicznych punktów na mapie. Zwycięstwo uzależnione jest od ich liczby w naszym posiadaniu.
Do multiplayera dodano też popularne w ostatnim czasie perki. Tutaj nazwano je umiejętnościami, ale prawda jest taka, że tylko nazwa się zmieniła. Każda z nich to chwilowy bonus dla naszego bohatera. Czy to w postaci specjalnej funkcji ujawniającej przeciwników na radarze, czy to za sprawą hologramu, biegnącego obok nas i wprowadzającego w błąd przeciwników. Ewentualnie można też rzucić specjalnym, uzupełniającym amunicję, markerem na ziemię. Przydaje się on szczególnie kiedy staramy się obronić jakąś atakowaną przez wroga pozycję. Są też jeszcze killstreaki – czyli kilka zabójstw pod rząd. Zależnie od tego ilu bandziorów uda nam się wyeliminować bez stracenia własnego życia, taki dostajemy bonus. Wedle dzisiejszych standardów, mamy także specjalne rankingi oraz upgradowanie broni. Wszystko to sprawia, że multi potrafi mocno wciągnąć i jest jednym z kluczowych punktów produkcji.
Jeśli chodzi o technologię napędzającą grę, jest ona najwyższej klasy. Wydaje mi się, że pod względem czysto technicznym jest odrobinę słabiej niż w Killzone 3 oraz w Uncharted 2, ale biorąc pod uwagę kunszt artystyczny grafików, klimat jaki udało im się stworzyć oraz projekty poszczególnych lokacji, jest zdecydowanie lepiej niż u konkurencji. Przeciwnicy są genialnie animowani, tekstury wysokiej jakości, a scenerie przepełnione detalami. Nie ma mowy o pustych korytarzach, w których nie ma nawet śmiecia. Tutaj wszędzie jest brud, rumowiska, jakieś dziwne gluty na ścianach i temu podobne. Bardzo fajnie opracowano też poszczególne bronie oraz naszych przeciwników. Wyjątkowo efektownie prezentują się Ci najwięksi – nawet kilkudziesięciometrowe bestie.
W parze z grafiką idzie też dźwięk, przepełniający korytarze dziwnymi jękami, rykami i uderzeniami. Rozwiewający liście drzew i muskający delikatnie taflę wody. Przyczepić mógłbym się tylko do nieco dziwnego pozycjonowania dialogów w przestrzeni. Zdarza się, że nasz rozmówca jest z przodu, a jego głos dochodzi zza naszych pleców. Nie jest to jednak szczególnie dokuczliwe, a jednocześnie nie występuje zbyt często. W kwestii polonizacji, mamy do czynienia z pełną profeską. Sony po raz kolejny pokazało, że można opracować przyjemny dla ucha dubbing, bez przesadnio patetycznych aktorzyn, którym wydaje się, że muszą cudować z głosem jakby dosłownie na scenie teatralnej występowali. Całość uzupełnia oczywiście klimatyczna, dopasowana do akcji muzyka.
Resistance 3 to wyśmienita rozrywka. Już dawno się tak dobrze nie bawiłem przechodząc kampanię dla jednego gracza w FPSie. Jeśli chodzi o tryb rozgrywek wieloosobowych, jestem w sumie w konsternacji. Z jednej strony gra się wyśmienicie, ale z drugiej brakuje jakiś świeżych rozwiązań. Chyba, że to ja robię się zbyt wymagający? Tak, czy inaczej solidna gra, którą naprawdę trzeba posiadać. Osoby, które nie grały w poprzednie edycje niech natychmiast zaopatrzą się w całą trylogię – warto!
Świetna |
Grafika: Technologia napędzająca grę nie jest już z najwyższej półki, ale mimo to, radzi sobie bardzo dobrze. |
Genialny |
Dźwięk: Dźwięk to przede wszystkim genialne efekty specjalne, profesjonalne dialogi i klimatyczna muzyka. |
Genialna |
Grywalność: Realnie nie można się oderwać. Kampania dla jednego gracza jest długa. Mamy też tryb współpracy i przemyślane multi. Rezerwujcie dużo wolnego czasu. |
Dobre |
Pomysł i założenia: Nowych rozwiązań w sumie brak. Plus należy się za ciekawą fabułę i naprawdę fajne modele broni oraz projekty lokacji. |
Świetna |
Interakcja i fizyka: Fabuła wciąga. Świat jest tak realistycznie skonstruowany, że aż czuć cierpienie ludzi. Szkoda natomiast, że fizyka jest znikoma. |
Słowo na koniec: Jedna z najlepszych gier tego roku i na pewno nie ma co żyłować. Warto wydać kasę. |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler