Velvet Assassin (PC)

ObserwujMam (59)Gram (5)Ukończone (10)Kupię (6)

Velvet Assassin (PC) - recenzja gry


@ 29.07.2009, 01:06
Marcin "Janek_wad" Janicki



Co więcej, piękną Violette nauczono nawet zmieniać fatałaszki. Kiedy uda nam się zdobyć esesmańskie ciuszki, nic nie stoi na przeszkodzie, by „zawdziać” wysokie kozaczki i oficerską miniówę, po czym z dumnie wypiętymi piersiami wyruszyć pomiędzy patrolujących okolicę Niemców. Niestety, panna Summer to kobieta niezwykle skromna i z natury wstydliwa, dlatego też do zmiany nowego munduru potrzebować będziemy szafy, bądź wychodka. Wydawać by się mogło, że wszystko gra jak należy … Kłopoty pojawiają się jednak w momencie, kiedy tak wyekwipowani wyruszamy na deptak. Okazuje się bowiem, iż w tym właśnie momencie przeciwnicy ściągają klapki z oczu i zbliżenie się do któregokolwiek z przyjemniaczków skutkuje natychmiastowym alarmem. Myślałem nad tym całe pięć minut i wyszło, że albo wrogowie znają na pamięć twarz każdego niemieckiego oficera płci żeńskiej, albo brytyjski wywiad musi dopracować swój program szkoleniowy. Jak sądzicie?

Nie ma to tamto. Może i wcielanie się w rolę faszystowskiej pani oficer nie wychodzi naszej agentce najlepiej, ale za to hasanie po lokacjach w koszuli nocnej opanowała koncertowo. Autorzy wyposażyli Violette w pustą strzykawkę, którą podczas misji napełnić możemy morfiną. Substancja jest swego rodzaju odpowiednikiem znanego nam z Max Payne Bullet Time. Po zaaplikowaniu dawki specyfiku, na ekran wskakuje odziana w powabną sukienkę panna Summer, a czas zwalnia na tyle znacząco, że bez żadnego problemu dobiegniemy do najbliższego przeciwnika, niem ten zdąży się czegokolwiek zorientować. Szkoda tylko, że pomimo sporego jeszcze zapasu morfiny, tryb samoczynnie dezaktywuje się po zabiciu pierwszego przeciwnika.

Velvet Assassin (PC)

Osobny akapit wypada poświęcić niemożebnie wręcz irracjonalnym algorytmom sztucznej inteligencji, w jakie zostali wyposażeni niemieccy żołnierze. O tym, że wszyscy co do joty panowie powinni dostać okulary grubości pudełka zapałek, już doskonale wiemy. Wypadałoby jeszcze każdemu z osobna sprezentować piątą klepkę i ... klucze. Takie zwyczajne, do otwierania zamków. Okazuje się bowiem, iż wojacy nie potrafią przejść przez zdecydowaną większość obecnych w grze drzwi. Widocznie nie nauczono ich, że do tego celu używa się klamek. Na upartego można więc zastosować taktykę kill&run. Wbijamy do nowego pomieszczenia, zakładamy najbliżej stojącemu przeciwnikowi headshota, po czym wracamy do poprzedniej miejscówki. Pozostali esesmani trochę sobie pomarudzą, pokręcą z niedowierzaniem głowami, by po jakichś kilkudziesięciu sekundach powrócić do swych normalnych obowiązków. Wtedy likwidujemy kolejnego gagatka. Akcję powtarzamy, wedle uznania, dowolną ilość razy.

Kolejna sytuacja. Jeden z żołnierzy patroluje określony kawałek terenu, beztrosko podgwizdując sobie w rytm znanej melodii. Zachodzimy wojaka od tyłu i podrzynamy mu gardło, co skutkuje natychmiastowym i nienaturalnym przerwaniem wydawanego przez niemilca dźwięku. Reszta kompanionów, nie widzieć czemu, w ogóle nie reaguje na zaistniałą sytuację. Do problemu ze wzrokiem dopisać wypada więc częściową głuchotę. Kiedy już jednak którykolwiek z Niemców zauważy ciało martwego przyjaciela, robi tak niesamowity ambaras, jakby zwoływał co najmniej połowę kompanii. Jeśli daną lokację patroluje jeszcze jakikolwiek inny esesman, panowie we dwójkę pokrzątają się trochę w okolicy zwłok i najzwyczajniej w świecie odpuszczą. By skutecznie ukryć się przed wzrokiem wrogów, wystarczy wejść za pierwsze lepsze pudło, przykucnąć i grzecznie poczekać aż niedorozwoje w uniformach dadzą sobie spokój. Każdy, kto choć przez chwilę miał do czynienia z dowolnym Commandosem, parsknie śmiechem i zrezygnuje z pracy w brytyjskim wywiadzie po około 20 minutach rozgrywki. Jaka to bowiem skradanka, w której ciała zabijanych wrogów bez obaw możemy zostawiać na środku placu? Raczej marna…


Screeny z Velvet Assassin (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmelman123   @   21:20, 20.08.2009
cienkie najlepsze assasin creed 2