King's Bounty: Legenda (PC)

ObserwujMam (213)Gram (44)Ukończone (70)Kupię (8)

King's Bounty: Legenda (PC) - recenzja gry


@ 29.10.2008, 00:00
Wojtek "SpajderBot" Cichoń



Bardzo ważnym elementem każdej gry RPG są oczywiście zadania. Fabuła, jak wspomniałem wcześniej idealnie wpasowuje się do kanonu gatunku. Mamy walecznego bohatera, piękną krainę oraz setki ludzi w potrzebie. Niestety zadania nie zawsze są tak ciekawe, jak można by sobie tego życzyć. Po prostu lwia ich część polega, albo na zabiciu jakiegoś niewygodnego stworzenia, albo na ukradnięciu, tudzież odzyskaniu niezwykle wartościowego przedmiotu. Oczywiście droga do celu usiana jest najczęściej sporą liczbą przeciwników, a więc co kilka kroków jesteśmy zmuszeni do walki. Po kilkunastu takich samych sesjach robi się niestety nieco wtórnie. Sytuację ratuje na szczęście całkiem ciekawie obmyślony system walki oraz bardzo dobrze zorganizowany rozwój głównego bohatera. Dzięki temu, że co jakiś czas otrzymujemy garść nowych umiejętności, bezustannie brniemy do przodu by pozyskać ich jak najwięcej.

Okazyjnie trafiamy także na ciekawsze zlecenia, składające się z kilku etapów. Niestety są one zdecydowanie zbyt rzadko. W przypadku bardziej rozbudowanych zadań, warto także odnotować, że za ich realizacją kryją się kolejne misje, które przeważnie dostępne są dopiero po tym, gdy danego questa wykonamy w odpowiedni sposób. Bardziej obrazowo opisując: część zadań można wypełnić kilkoma różnymi metodami, a każda z nich otwiera drogę w innym kierunku. Nie wiąże się to jednak z żadnymi głębszymi konsekwencjami w dalszej części zabawy, są to jedynie swego rodzaju ozdobniki.

King's Bounty: Legenda (PC)

King’s Bounty: Legenda jest grą rozgrywającą się w dwóch etapach. Pierwszy, związany jest głównie z eksploracją dostępnego świata, poszukiwaniem ciekawych zadań i wygrzebywaniem potężnych przedmiotów. Kiedy na naszej drodze stanie jakaś grupka przeciwników, program przełącza się w drugi tryb zabawy, a dokładniej mówiąc, przechodzimy do walki. W tym momencie swobodne spacery ustępują miejsca rozgrywce turowej, w której przeciwnicy naprzemiennie wykonują swoje ruchy, a wynik starcia zależny jest nie tylko od tego kto ma lepsze uzbrojenie, lecz ponad wszystko od tego kto potrafi myśleć jak szachista – kilka ruchów do przodu.

Podczas bojów bohater na szczęście nie jest sam. U jego boku widzimy grupkę żołnierzy, których ilość uzależniona jest głównie od tego, jak wysokie są jego zdolności dowodzenia. Poziom trudności każdego starcia jest bardzo wysoki, a więc przed zleceniem wykonania jakiegoś ruchu należy się bardzo dobrze zastanowić – dobrać odpowiednią taktykę, żołnierzy oraz akcję. Dopiero wówczas istnieje szansa na zwycięstwo! Prócz potyczek bezpośrednich, wykorzystujemy także magię. W sumie możemy rzucać prawie 60 odmiennych zaklęć, wspomagających naszą armię na polu bitwy i dających jej przewagę nad przeciwnikiem. Okazyjnie przydatne jest również otoczenie. Deweloper postanowił bowiem na niektórych arenach umieścić swego rodzaju szkodników, wybierających losowo cele swoich ataków. Taka przeszkadzajka może np. unieruchomić chwilowo członka wrogiego oddziału, lub nawet doprowadzić do jego śmierci. Niestety nie mamy możliwości kontrolowania tychże dziwolągów, a więc często również i nam się obrywa.


Screeny z King's Bounty: Legenda (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?