Moda na odświeżanie gier trwa w najlepsze i o ile w jej początkowych etapach mieliśmy sporo zastrzeżeń, tak w momencie gdy na rynku zagościły świetne wersje odpicowanych kultowych projektów sprzed lat, sytuacja uległa zmianie. Takim tytułem jest Spyro Reignited Trilogy.

Kolekcja z fioletowym smokiem zawiera trzy tytuły: Spyro the Dragon, Spyro 2: Ripto’s Rage!, Spyro: Year of the Dragon. Pakiet ten dogłębnie podrasowano i wydano w listopadzie ubiegłego roku na konsolach PlayStation 4 oraz Xbox One. Prawie rok musieli więc czekać posiadacze PC (i Switcha) na swoją wersję, ale wreszcie wylądowała ona na Steam. I jest warta każdej złotówki!

Recenzję odświeżonego Spyro spisał już dla Was Marcin, więc nie będę się powtarzać - jeśli chcecie wiedzieć jak się w to gra, zerknijcie do jego materiału opracowanego na podstawie wersji z PlayStation 4. Ja tymczasem skrobnę kilka słów o wydaniu na PC.

Wydanie na komputery nie różni się zbytnio od tego, jakie zagościło na bieżących konsolach. Graficznie, to w zasadzie to samo, a przynajmniej przy braku bezpośredniego porównania trudno doszukać się większych różnic. Grafika jest więc ładna, całkowicie odświeżona względem pierwowzoru sprzed kilkunastu lat, ale nie oczekujmy wodotrysków - to mimo wszystko dość prosta oprawa. Za sprawą kolorowych barw, świetnych modeli postaci, niczym z kreskówek Pixar, a przede wszystkim świetnych animacji, Spyro Reignited Trilogy cieszy jednak oko.

Niezbyt zaawansowana pod względem technicznym oprawa przekłada się na niskie wymagania sprzętowe. Gra jest świetnie zoptymalizowana i ruszy nawet na słabszym sprzęcie. Posiadacze mocniejszych blaszaków i monitorów 144 Hz mogą skorzystać z opcji odblokowania liczby fps, co zagwarantuje maksymalną płynność.

Gdy zaś dysponujemy słabszą maszyną, w ustawieniach czeka na nas całkiem sporo opcji - regulujemy ogólną jakość oprawy, cienie, bujność roślinności, odbicia na mokrych obszarach czy wygładzanie krawędzi. Można też obniżyć zasięg renderowanych obiektów, co na pewno będzie pomocne dla posiadaczy mniej wydajnych kart graficznych, ze skromniejszą ilością VRAM.