Firewatch (PC)

ObserwujMam (19)Gram (4)Ukończone (17)Kupię (4)

Firewatch (PC) - recenzja gry


@ 09.02.2016, 14:41
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

Niebywale mocnym aspektem gry jest oprawa wizualna. Ta nie zachwyca technologicznymi wodotryskami, ale zdecydowanie nadrabia to ciepłą, przepiękną paletą kolorów i niesamowitym oświetleniem. Kreskówkowa koncepcja artystyczna Firewatch zawracała na siebie uwagę na długo przed premierą, co zupełnie mnie nie dziwi - gwarantuję Wam, że nie raz zatrzymacie się w trakcie przechadzki przez leśną głuszę, by podziwiać widoczne gdzieś tam w oddali ogromnego kanionu, zachodzące słońce. Jeśli zaś mowa o cyklu dnia i nocy, to takowy występuje, ale nie na podstawie upływającego czasu, lecz postępów fabularnych.

Aparat: W pewnym momencie rozgrywki znajdujemy w lesie aparat na kliszę, pozwalający zrobić kilkadziesiąt zdjęć. Co ciekawe, w menu gry jest opcja, pozwalająca zlecić twórcom wydruk tych ujęć i wysłanie ich na nasz adres. Oczywiście za dodatkową opłatą. 

Czymś, czego nie mogę przemilczeć, jest średniawa optymalizacja. Mimo zastosowania niezbyt zaawansowanego silnika, jakim jest Unity, twórcom chyba nie do końca udało się go opanować, w efekcie czego produkcja miewa spore spadki płynności animacji. Mój laptop, z Core i5 i GTX 960M na pokładzie, nie jest demonem wydajności, ale tu gdzie Wiedźmin 3 oraz Assassin's Creed: Syndicate śmigają na wysokich detalach, Firewatch nie działa tak płynnie, jakbym sobie tego życzył. Co więcej, w trakcie automatycznego zapisu stanu rozgrywki, produkcja potrafi się przyciąć na pół sekundy... i to mimo obecności dysku SSD. Trzymam kciuki, aby kolejne patche doszlifowały te niedoróbki, bo choć nie są one duże, to momentami nieco upierdliwe.

Finalnie, Firewatch to produkcja wyjątkowo udana. Zapewniła mi ona około 5 godzin angażującej historii, wzbogaconej o jedne z najbardziej ambitnych i autentycznych dialogów, jakie można znaleźć w grach wideo. Z miejsca polubiłem Henry'ego i Delilah, a każda kolejna minuta, spędzona na wysłuchiwaniu ich dialogów cieszyła mnie w nie mniejszym stopniu, niż odcinek ulubionego serialu. Opowieść porusza trudne tematy, do tego jest jeszcze sprawnie snuta intryga, trzymająca gracza w napięciu do samego końca oraz cudowne widoki. Z mieszanki tego wszystkiego otrzymujemy tytuł, obok którego ciężko przejść obojętnie.


Długość gry wg redakcji:
5h
Długość gry wg czytelników:
5h 28min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Fantastyczna - pod względem artystycznym - oprawa, ciesząca oko niemal przez całą zabawę. Nie ma tu miejsca na wodotryski, ale umiejętna gra świateł i świetnie dobrana paleta barw, tworzą doskonałe wrażenie.
Genialny Dźwięk:
Fenomenalny, autentyczny voice-acting, sprawiający wrażenie, jakby Henry i Delilah byli prawdziwymi postaciami. Do tego realistyczne odgłosy leśnej głuszy i skąpa, lecz budująca atmosferę w określonych momentach, muzyka.
Świetna Grywalność:
Gdyby oceniać grywalność pod kątem mechaniki rozgrywki, nie widniałaby tu wysoka nota. Nie da się jednak ukryć, że motorem napędowym Firewatch jest fabuła, a tą nakreślono niemal wybitnie.
Świetne Pomysł i założenia:
Spójna wizja autorów z Campo Santo wyewoluowała w bardzo udaną chodzoną przygodówkę.
Dobra Interakcja i fizyka:
Otwieramy skrzynki, wspinamy się po linach i skałach, podnosimy i oglądamy rozmaite przedmioty. Standardzik.
Słowo na koniec:
Kolejny ambitny indyk, któremu warto dać szansę. Jeżeli w grach szukacie przede wszystkim ciekawej, ambitnej historii i pięknych widoków, koniecznie obadajcie Firewatch.
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Firewatch (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBeny1234   @   22:42, 09.02.2016
Jest Polska wersja językowa (napisy) czy też jej nie ma?
0 kudosDirian   @   23:17, 09.02.2016
Niestety nie ma, ale być może ją dodadzą w przyszłości, bo twórcy wspominali na forum Steam, że planują rozszerzać grę o kolejne wersje językowe. Ogólnie jednak dialogi są dość proste, więc jeżeli znasz w miarę angielski (na poziomie powiedzmy liceum), to raczej nie powinieneś mieć problemów ze zrozumieniem większości kwestii.
0 kudosSunys   @   19:44, 11.02.2016
Gra niesamowicie wciąga przez fenomenalnie nagrane dialogi, niestety muszę się zgodzić z tym, że oczekiwania co do finału były zdecydowanie większe i trochę się zawiodłem. Niemniej jednak dawno nie dane było mi grać w tak dojrzały tytuł. Mimo zaledwie 5 godzin rozgrywki z czystym sumieniem polecam.
1 kudosTonnyhax   @   16:45, 13.02.2016
Podbijam powyzsza opinie co do finalu. Straszny niedosyt i uczucie jak w typowym 90-minutowym amerykanskim filmie - budowane napiecie, punkt kulminacyjny/twist a potem zamiast mindfucka jest zwykle zakonczenie, ktore zaciera slad tej 5-godzinnej przygody. Sama koncepcja gry jak najbardziej na plus. Otoczka graficzna i dzwiekowa tworzy fajny klimacik, choc co do tego drugiego, to czuc bylo przejscia (a w zasadzie ich brak) skryptow miedzy utworami. Ciekawa organizacja terenu, choc mapka niezbyt wielka - i tu recenzent wyczerpal chyba temat mowiac wprost, ze gra nie nadaje sie do szczegolowej eksploracji, bo predzej, czy pozniej wszedzie trafimy, a tak poza liniowa fabula i trasą nie ma czego szukac. Zakonczenie rozczarowuje o tyle, ze gra jest mimo wszystko liniowa, gracz z automatu brnie przez tok fabularny, by jak najszybciej odkryc ''o co biega'', a potem stwierdza, ze szalu nie ma. Oby wiecej takich koncepcji dla indie gierek, ale z scenariuszem przemysalnym od A do Z, by gra zapadla jakos w pamieci. Reasumujac, gra przecietna, wybijajaca sie jedynie pomyslem rezyserii gry w ciagu dialogowym dwoch postaci. 70zl za ten tytul, to lekka przesada. Osobiscie polecam poczekac, az gra stanieje. Jesli 15-godzinny Ori and the Blind Forest w podobnej cenie premierowej dostarczyl mi bezblednej rozgrywki i doswiadczen, to uwazam, ze Firewatch jest naprawde niewart takiej sumy ''na start''.
0 kudosvoltan91   @   16:14, 14.02.2016
Gra nie jest taka zła w sumie. Z jednej strony jej długość jest dobra bo ciągnięcie wątku przy tak małym i zamkniętym obszarze zrobiło by się nudne zapewne tuż po założonych 5h. Myślę, że długość jest właśnie optymalna, ale za to cena już nie. Wygląda to ładnie i jeżeli by tak rozszerzyć koncepcję o jakieś DLC w postaci odcinków dokładających wątki fabularne i dostępny teren było by super. Gra pozostawia niedosyt to fakt, bo chciało by się więcej chodzić po lesie tym bardziej przy tak ładnej oprawie.
0 kudosRonaldo_   @   14:16, 24.02.2016
Grupa '' Graj po polsku '' ma niedługo wypuścić spolszczenie do tej gry.
0 kudosshuwar   @   08:03, 14.02.2017
Cytat: Ronaldo_
Grupa '' Graj po polsku '' ma niedługo wypuścić spolszczenie do tej gry.
Brak polskiej wersji językowej było na początku blokadą, by zagrać. Obecnie mogę potwierdzić, że na grajpopolsku.pl jest do pobrania świetne tłumaczenie.
Dodaj Odpowiedź