W kwestii oprawy audiowizualnej cudów raczej się nie spodziewajcie, w końcu nie jest to gra tworzona przez duże studio operujące wysokim budżetem. Wcale to jednak nie znaczy, że Legend of Grimrock wygląda źle – nic z tych rzeczy. Przede wszystkim, produkcja obdarzona została bardzo dobrą animacja, stosunkowo wysokiej jakości teksturami, czy też żywym oświetleniem. Nie jest to wprawdzie nadzwyczaj wysoka klasa grafiki, ale jest ona w zupełności znośna i estetyczna. Natomiast zawiedziony byłem faktem, iż autorzy przygotowali tylko jeden rodzaj lochu do zwiedzenia. Wygląd kolejnych poziomów prawie w ogóle się nie zmienia (poza ewentualnie jakimiś ozdobnikami), co wprowadza do rozgrywki monotonię i powtarzalność. Chciałoby się doświadczyć nieco bardziej urozmaiconego wystroju.
Większych zastrzeżeń nie można mieć także do oprawy dźwiękowej, choć ta akurat zalicza się do raczej skromnych. Motyw muzyczny pojawia się jedynie w menu głównym, a podczas rozgrywki towarzyszy nam tylko podstawowy zestaw dźwięków. Wprawdzie nie powiedziałbym, żebym czuł jakiś szczególny zawód z tego powodu, ale jednak kilka klimatycznych kompozycji lecących w tle byłoby mile widzianych.
Kończąc jeszcze jedna kwestia. Legend of Grimrock dostało od wielu recenzentów – głównie za granicą – noty wręcz rewelacyjne, bo oscylujące pomiędzy „ósemką”, a „dziewiątką” - a niektórzy pokusili się o oceny jeszcze wyższe. Ja aż tak daleko nie pójdę: Grimrock to naprawdę dobra gra, ale nie zasługująca (przynajmniej na dzień dzisiejszy) na tak wysokie cyferki – głównie z powodu dość licznych niedoróbek, czasem nie najlepszych rozwiązań, czy też wyraźnego wybrakowania w pewnych kwestiach. Almost Human mogło wycisnąć ze swojego dziecka sporo więcej "miodku" i jeśli w najbliższym czasie wyda stosowne (i trafne!) łatki, produkcja zasłuży na te wyższe oceny. Nie zmienia to jednak faktu, że Legend of Grimrock należy się trochę uwagi i – mimo tego że jest tworem niezależnym – jest w moim przekonaniu jedną z ważniejszych premier ostatnich miesięcy.
Almost Human pokazało, że tak stare i klasyczne rozwiązania jak te stosowane w dungeon crawlerach – po mniejszym lub większym unowocześnieniu – mają rację bytu nawet dzisiaj, w epoce Skyrimów, Mass Effectów i Wiedźminów. Legend of Grimrock wcale nie jest „erpegiem” dla starych wyjadaczy i zajadłych "labirynciarzy". Jest ciekawą propozycją także dla osobników nigdy wcześniej nie mających styczności z Dungeon Master czy Eye of the Beholder. Bez wątpienia więc warto zapoznać się z tym tytułem, bez względu na Wasz stosunek do „oldschoolu”.
Dobra |
Grafika: Zupełnie dobra, ładna i estetyczna. |
Dobry |
Dźwięk: Dobry, ale nieco wybrakowany. |
Dobra |
Grywalność: Nota byłaby wyższa, gdyby nie trochę niedoróbek i kilka brakujących elementów. |
Świetne |
Pomysł i założenia: Bardzo dobry pomysł na odświeżenie klasyki. |
Dobra |
Interakcja i fizyka: Dość duża, ale sama gra nie daje zbyt szerokiego pola do popisu w tym aspekcie. |
Słowo na koniec: Legend of Grimrock to gra naprawdę dobra, borykająca się jednak z pewnymi niedopatrzeniami i trefnymi rozwiązaniami. |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler