Legend of Grimrock (PC)

ObserwujMam (14)Gram (6)Ukończone (3)Kupię (3)

Legend of Grimrock (PC) - recenzja gry


@ 17.04.2012, 10:51


Następnym krokiem jest ustalenie cech naszego bohatera. W grę wchodzą siła, zręczność, wytrzymałość i siła woli. Wiadomo – w zależności od klasy bohatera inaczej porozkładamy współczynniki, nie ma tu żadnych niespodzianek. Gdy natomiast będziemy już mieć to za sobą, wzmocnimy wybrane umiejętności podopiecznego. Różne w zależności od klasy postaci, oczywiście, a każdorazowo będzie ich 6. I tak np. wojownika wyszkolimy w posługiwaniu się zbroją, mieczem, maczugą czy toporem. Łotrzyka w strzelectwie, broni miotanej, czy w zadawaniu ciosu w plecy. Maga wytrenujemy we władaniu magią czterech żywiołów oraz w zaklęciach niezwiązanych z żywiołami. Na zakończenie, każdemu z dzielnych więźniów przypiszemy po dwie cechy szczególne, zwiększające np. którąś z jego biegłości, odporności, czy właściwości. Wszystkie opcje są bardzo dobrze przygotowane i dają względnie szerokie możliwości w definiowaniu bohatera.

Legend of Grimrock (PC)

Sama rozgrywka praktycznie do złudzenia przypomina przywoływane już klasyki, takie jak Dungeon Master czy Eye of the Beholder. Zabawa polega przede wszystkim na eksploracji lochów i dokonywaniu wszelkich starań, by odnaleźć drogę na kolejne, niższe piętra sieci tuneli. Legend of Grimrock wyznaje rzecz jasna zasadę, że „im niżej, tym trudniej” i to trudniej pod bardzo wieloma względami.

Co jest najbardziej podstawowym elementem gry? Otóż jest nim… chodzenie. I to nie tylko takie tam spacerowanie i zwiedzanie, albowiem przed nami stają coraz bardziej zawiłe tunele, w których łatwiej będzie się zgubić. Kiedyś, żeby takich sytuacji uniknąć, gracze rysowali sobie mapki na kartkach, Almost Human podaje nam jednak rękę i zaprogramowało automatyczny „rysownik” mapy (jeśli chcemy, możemy go wyłączyć). Jakby tego było mało, do tuneli nie dociera światło, toteż musimy kolekcjonować pochodnie oświetlające drogę. Dodatkowo, korytarze mają ukryte przejścia (które np. otworzymy poprzez wciskanie ukrytych w ścianach guzików), mają też drzwi czy bramy, do których dostęp uzyskamy chociażby poprzez odnalezienie stosownego klucza, w końcu natrafimy na różne teleporty, przenoszące nas w jakieś odleglejsze zakamarki jaskiń. Szczególnie zwrócić uwagę trzeba właśnie na wspomniane sekretne przejścia, które często skrywają w sobie jakiś specjalny ekwipunek. Legend of Grimrock wymaga sporo spostrzegawczości i cierpliwości!

Legend of Grimrock (PC)

Poza tym, rozgrywka nie mogłaby istnieć bez konieczności toczenia walk z najróżniejszymi bestiami. Zacząć trzeba od tego, że jednym z kluczowych elementów pojedynków jest szyk naszej drużyny. Wprawdzie tak, jak to zawsze miało miejsce w dungeon crawlerach, nie będziemy mogli w jakiś szczególny sposób modyfikować ustawienia naszego teamu, a rozstawimy ich jedynie w szyku kwadratowym. Jakie to ma znaczenie? Ano takie, że tylko dwaj bohaterowie stojący „z przodu” będą narażeni na ataki wrogów z naprzeciwka – pozostała dwójka będzie względnie bezpieczna (no chyba, że ktoś zada im cios z boku lub z tyłu, oczywiście). Ma to rzecz jasna swoje konsekwencje, bo automatycznie tylko front będzie mógł zadawać ciosy bronią białą. Ale nie ma strachu – osobniki stojące z tyłu szeregu dalej mogą nas wspomóc dzięki broni strzeleckiej czy miotanej, tudzież rzucając stosowne zaklęcia. Sposób wyprowadzania ataków jest w gruncie rzeczy taki sam, jak chociażby w przytaczanym już Eye of the Beholder czy Dungeon Master. Pod portretami podopiecznych zawsze widnieją dwa sloty reprezentujące ich dwie ręce, do których wkładamy stosowne bronie, klikamy na nie prawym przyciskiem myszy – i atak zostaje wykonany. Proste jak budowa cepa. Natomiast trochę inaczej wygląda kwestia rzucania zaklęć. Wywołanie danego czaru jest możliwe dzięki wybraniu odpowiedniej kombinacji symboli (łącznie jest to 9 dostępnych znaków). Skąd wiemy, jaka kombinacja zagwarantuje pożądany przez nas efekt? Dowiemy się tego dzięki zwojom, które odnajdziemy gdzieś po drodze. Co istotne, nawet znając kombinacje nie zawsze będziemy mogli korzystać z danego czaru, gdyż będzie to możliwe tylko w przypadku, gdy osiągniemy stosowny poziom danej szkoły magii. Trochę w tym wszystkim szkoda, że dostępnych zaklęć nie ma zbyt dużo, bo dosłownie po garstce na każdą szkołę, a – co gorsze – rozwijanie maga w kilku z nich nie zawsze jest do końca możliwe, w związku z czym nasz asortyment magicznych sztuczek nie jest zbyt pokaźny. Myślę, że można było lepiej rozwiązać ten element.


Screeny z Legend of Grimrock (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosCountCrowley   @   11:14, 17.04.2012
Zgadza się, legend of grimrock to naprawdę dobra gra, a Twoja ocena jest uczciwa. Ja dałbym wyższą - tylko i wyłącznie dlatego, że oceniając grę kierowałbym się nostalgią.
Zgadzam się, grze daleko jest do perfekcji (chociaż naprawdę jest dobrze, biorąc pod uwagę fakt, że nad grą pracowały 4 osoby!), brak rozwiniętych możliwości czarowania, lokacji i może nie do końca przemyślany rozwój postaci są bolączką tej gry, ale niesamowity klimat, i to coś co każe graczowi zagłębiać się dalej w loch rekompensują te niedociągnięcia.
Co do fabuły, jaka by tam nie była - jest fajnie wpleciona w grę, wątek fabularny nakreślany jest w postaci snów, które losowo pojawiają się postaciom podczas ich odpoczynku.
0 kudosB92   @   12:36, 17.04.2012
Wcześniej nawet o niej nie słyszałem, a tutaj proszę, 7.5 za nową, całkiem nieźle wyglądającą gierkę w stylu Might & Magic... chyba sobie na to zapoluję w sklepie Uśmiech
0 kudosKubistele   @   19:04, 17.04.2012
Ja grałem i muszę przyznać że jestem zadowolony z tej gry. Nie przeszedłem jeszcze daleko, ale gra się przyjemnie, a czasem trzeba naprawdę dobrze pomyśleć. Jak na razie jestem wkurzony, gdyż 1 pająk może zabić 3-4 kompanów, albo żadnego. Zależy to od tego po ile będzie trafiał i czy my będziemy trafiać. Polecam tą grę gorącą, oprawa graficzna jest taka sobie, muzyka dostosowana do klimatu, który zaś bardzo pasuje do tej gry. Miłego grania Uśmiech
0 kudosToddziak   @   19:40, 17.04.2012
Spróbowałabym pograć, ale walka w czasie rzeczywistym trochę mnie odstrasza w tego typu grze. Na razie się wstrzymam Uśmiech
0 kudosiselor   @   21:51, 17.04.2012
Cóż, ja nie kupię....Nie uznaje dystrybucji elektronicznej.
0 kudosMarcus00   @   20:13, 23.04.2012
Urocza gierka, jak tak czytam reckę. Miło popatrzeć, jak ktoś przywraca do życia takie gatunki w jadalnej dla współczesnego gracza formie.
Dodaj Odpowiedź