Sprawozdanie z sesji nagraniowej do Legend: Hand of God


sloiiik @ 15:12 22.01.2008
"sloiiik"

14. 01.

14.01.2008 Studio Fotograficzne „Świetlica” Warszawa

Kilka dni temu trafiła mi się nie lada okazja. Zostałem zaproszony na sesję fotograficzną i dubbing do gry Legend Hand of God. Postacią kluczową owej sesji była Joanna Jabłczyńska. Nie zastanawiałem się wiec długo, wsiadłem w samochód i pojechałem do studia fotograficznego „Świetlica”. Na miejscu czekał już na mnie Tomek Gawlikowski – przedstawiciel firmy Techland. Wyjaśnił mi, że Joasia zgodziła się zagrać jedną z głównych postaci gry, Lunę. Na poniedziałek zaplanowano profesjonalną sesję zdjęciową przeprowadzoną przez fotografa Tomasza Dyczewskiego. Aktorka została specjalnie ucharakteryzowana na elfa. Oprócz przedłużonych włosów i spiczastych uszu miała także na sobie specjalną kreację projektu Agnieszki Światły.

W czasie krótkiej przerwy Joasia dała się namówić na krótki wywiad, w którym zdradziła mi kilka cech granej przez siebie postaci.

Jaka jest twoja postać?

Joanna Jabłczyńska: Jestem jak osiołek w Shreku i Dzwoneczek w Piotrusiu Panie. Są to dwie osoby połączone w jedną.

Czy pomagasz czasem bohaterowi?

Joanna Jabłczyńska: Nie pomagam specjalnie Targonowi, ale i staram się mu nie przeszkadzać. Wprowadzam za to wiele dowcipu i kobiecej subtelności do gry.

Czy lubisz dubbingować gry?

Joanna Jabłczyńska: Średnio, ponieważ często trzeba powtarzać te same zdania, a są to najczęściej jakieś instrukcje. W tej grze tekst jest bardziej fabularny, a dialogi są podobne do filmowych, przez co dużo ciekawsze.

Jakie gry najbardziej lubisz dubbingować?

Joanna Jabłczyńska: Lubię dubbingować gry akcji, jest to dla mnie większe wyzwanie, niż tylko udzielanie instrukcji gdzie trzeba tylko czytać wyraźnie żeby gracz zrozumiał. Tutaj jest więcej gry aktorskiej.

Czy będziesz mogła dodać coś od siebie do roli Luny?

Joanna Jabłczyńska: Tak. Ponieważ ta postać jest bardzo malutka i nie widać jej dobrze na ekranie będę mogła troszkę od siebie dodać. Mam nadzieję, że jak najwięcej, bo chciałabym być jak najbardziej charakterystyczna, żeby ta postać się wyróżniała. Luna i tak się będzie wyróżniała, bo jest jedną z nielicznych kobiet w tej grze [śmiech]. Na pewno dodam coś od siebie, zresztą ja inaczej nie potrafię.

W takim razie życzę szczęścia

Joanna Jabłczyńska: Nie dziękuje.



Może teraz słów kilka o samym projekcie.

Legend Hand of God jest Action RPG'iem opowiadającym o przygodach członka zakonu świętego ognia Torgana i jego przyjaciółki Luny. Jest to gra przygotowana z niemal filmowym rozmachem. Za grafikę i efekty specjalne Legendy odpowiedzialni są ci sami ludzie, którzy współpracowali przy tworzeniu filmowej trylogii Władcy Pierścieni, a scenariusz napisała Susan O’Connor twórca takich tytułów jak Gears of War czy Dungeon Siege II. Główny bohater, ostatni członek tajemniczego zakonu strzegącego świat przed bramą demonów i czyhającym w niej niebezpieczeństwem zawiódł. Nie podjął samobójczej próby obrony opactwa przed atakiem wrogich sił. Właśnie to uratowało mu życie i dało nam okazję do zwiedzenia wielkiego świata (ciekawostką jest to, że choć świat gry jest ogromny, nie zobaczymy okienka „loading”, wszystkie elementy są ładowane w czasie rzeczywistym lub od razu). Przemierzając niezliczone kilometry ścieżek natkniemy się na takie stwory jak zombie, gobliny oraz trolle. Kolejną ciekawostką jest system walki, rodzaj zadawanych ciosów zależy bowiem od naszego oręża, poziomu naszej postaci i wielkości przeciwnika. Z goblinem walczymy jak z komarem (żyje dopóki go nie trafimy), a do wysokiego trolla trzeba doskakiwać by trafić go w tors (wszystkie obrażenia są widoczne jak normalne rany zadane mieczem). Więcej o grze dowiecie się już niedługo czytając zapowiedź Legendy.

15.01.2008 Studio Dubbingowe „Dora” Warszawa

Następnego dnia wraz z Tomkiem Gawlikowskim wybrałem się na nagranie ścieżki dźwiękowej do polskiego wydania gry Legend Hand of God. Priorytetem tego dnia było nagranie wszystkich kwestii Joanny Jabłczyńskiej dubbingującej postać Luny. Choć studio same w sobie wyglądało dość ubogo, zapewniło Joasi pełny profesjonalizm w zakresie nagrania. Nie chodzi mi oczywiście o jakiś taboret do siedzenia i mikrofon zasłonięty babciną pończochą, tylko profesjonalny sprzęt ( w tym profesjonalna skarpetę i krzesło :) ). Lwią część tekstu Luny udało się stworzyć w dwie godziny i przyznam, że nie było to szczególnie łatwe. Gdyby nie duży talent dubbingowy Joasi trwało by to na pewno znacznie dłużej. Każde zdanie wypowiadane było kilka razy, aż do uzyskania aprobaty Tomka, który cały czas wsłuchiwał się w każde słowo aktorki. Przyznam, że ja już po kilkunastu minutach miałem dość. Pewnie dawno bym sobie z tamtąd poszedł, gdyby nie fascynacja głosem Joasi. Z taką łatwością bawiła się intonacją i akcentowaniem, że z wrażenia nie mogłem ruszyć sie z krzesła. Wystarczyło, że inaczej wypowiedziała te same przecież słowa, żeby zmienić sens zdania, a nawet całego dialogu.



Rolę głównego bohatera Targona zagrał Krzysztof Cybiński, aktor teatralny i
serialowy.

Sprawdź także:

Legend: Hand of God

Premiera: 28 września 2007
PC

Legend: Hand of God to historia ze świata fantasy o dzielnym wojowniku, który posiada aspiracje do pozostania jednym z członków organizacji zwanej Order of the Flame. Aby...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?