Jak informuje redakcja serwisu Develop, australijskie studio Team Bondi, odpowiedzialne za produkcję L.
Lucas-AT @ 09.08.2011, 20:01
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
To ja
Jak informuje redakcja serwisu Develop, australijskie studio Team Bondi, odpowiedzialne za produkcję L.A. Noire, zostało wykupione przez medialną firmę Kennedy Miller Mitchell, należącą do George’a Millera, reżysera i producenta filmowego.
Wszystkie prawa autorskie, patenty, technologie i zasoby ludzkie należą teraz do Kennedy Miller Mitchell, zaś dotychczasowe Team Bondi pozostanie tylko historią. Prawa do L.A. Noire tkwią jednak w rękach Rockstar Games, które - przypominam - przygotowuje właśnie wersję gry na PC.
Team Bondi ostatnimi czasy nie wiodło się zbyt dobrze. Zespół był dręczony problemami finansowymi, a do tego jego szef został oskarżony o wprowadzanie niewolniczych warunków pracy i złe zarządzanie, prowadzące do skraju bankructwa. To w konsekwencji doprowadziło do rozstania z Rockstar Games. Idąc dalej - znalezienie nowego wydawcy i zastrzyku gotówki okazało się bardzo trudne. Cóż, naprawdę dobrym pracownikom Team Bondi możemy teraz życzyć udanych sukcesów.
Premiera: 17 maja 2011 PS3, XBOX 360, PC, PS4, XBOX ONE, SWITCH
L.A. Noire to gra przygodowa, wzorująca się na filmach Noir z lat '40 i '50. Podobnie jak pierwowzór ukazuje ona mroczne aspekty istoty ludzkiej.
Akcję umieszczono w L...
Skoro wyszli prawie z grobu to zaczną konkretnie działać jeśli dodatkowo dostaną konkretny zastrzyk gotówki, to możemy spodziewać się większych gier
Ciekawi mnie tylko czy producent filmowy nie zmusi ich do produkowania gier na podstawie filmów..
UP: Jak by tak było to mogli byśmy się spodziewać niezłych hiciorów.
Teraz będą mieli kaskę, a pomysłów pewnie im nie brakuje....w najbliższym czasie możemy spodziewać się niezłych zapowiedzi .
To, ze wykupił ich producent filmowy, nie musi od razu oznaczać, ze będą robili gry na podstawie filmów Możliwe, że firma tego faceta chce otwierać się na nowe rynki, a nie od dziś wiadomo, ze branża gier komputerowych jest najprężniej rozwijającą się gałęzią rozrywki.
Gdy dobre studio robi grę to to nie ma różnicy czy na podstawie filmu, czy nie, że akurat dotychczas gry robione na podstawie filmów takie wychodziły to nie znaczy, że będzie tak cały czas.
Dlaczego nie, z tego, co widziałem, to ta gra jest bardzo filmowa. Ja bym chętnie coś takiego w kinie obejrzał, dawno już nie było filmu w klimacie noir.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler