Pierwszy kwartał roku korzystny dla Square Enix.

Mamy środek sezonu ogórkowego, nic ciekawego w gruncie rzeczy się nie dzieje, więc wielcy branży siadają za biurkiem i podliczają zyski (lub straty, zależy jak komu poszło).

@ 06.08.2010, 20:00
"Redmeer"
pc, ps3, xbox 360, wii

Pierwszy kwartał roku korzystny dla Square Enix.

Mamy środek sezonu ogórkowego, nic ciekawego w gruncie rzeczy się nie dzieje, więc wielcy branży siadają za biurkiem i podliczają zyski (lub straty, zależy jak komu poszło). Do grona prymusów w pierwszym kwartale zdecydowanie można zaliczyć Square Enix. W porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku, firma zarobiła 11% więcej, co dało w sumie 378,2 miliona dolarów.

Ogromnie wzrosły środki operacyjne SE (niebagatelne 814%), gdyż koncern nie poczynił w pierwszym kwartale żadnych poważnych zakupów. All in all, powodzi się niczym w południowej Polsce. Tak dobre wyniki musiały zaowocować, toteż podczas prezentacji nakreślono plany wydawnicze na dalszą część roku.

Niestety, nas Polaków dotyczą one w stopniu relatywnie niewielkim, gdyż skupiono się na rynku japońskim. Wśród prezentowanych gier jest kolejna odsłona serii Dragon Quest Monsters - Battle Road Victory, kontynuacja Parasite Eve: The 3rd Birthday (zima 2010 w Japonii, Europa i USA - "to be dated"). Na koniec wspominana już dziś gra, której dystrybucją w Japonii zajmie się Square Enix - Call of Duty: Black Ops.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosbat2008kam   @   21:19, 06.08.2010
Zyski SE mnie nie dziwią - samo Final Fantasy XIII przyniosło pewnie furę pieniędzy...
0 kudosMicMus123456789   @   22:44, 06.08.2010
Dokładnie sam Final przyniósł nie małe zyski Uśmiech