Moto E5 Plus to akurat bardzo budżetowy telefon, więc siłą rzeczy takie wrażenia musiały być - Panda prosto z salonu raczej nie dostarczy lepszych wrażeń z jazdy, niż kilkuletnia C klasa. Po latach przyzwyczajania się do jednej platformy przesiadka na inną zawsze będzie problematyczna. Mnie samemu, gdy używałem telefonów z Androidem, Lumia 720 mojej żony wydawała się kompletnie abstrakcyjna - ok, telefon był żwawy, ale jak dla mnie kompletnie nieintuicyjny przez brak wyróżnionych elementów, które można wcisnąć. Ot, widzisz napis i nie wiesz, że to w zasadzie interaktywny element.
A gdy przesiadłem się na iOS, też były trudne początki - jak można zrobić system bez guzika powrotu? Bez klawisza menu? Ano można, i działa to na tyle dobrze, że do Androida już nie wrócę, nie ten poziom wsparcia i bezpieczeństwa. Chociaż gdybym już miał, to obecnie albo do Pixeli, albo OnePlusa. Ten pierwszy jest w zasadzie kompletny (pomijając śmiesznoty wieku dziecięcego kolejnych generacji), a OnePlus to wydajność, wydajność i jeszcze raz - wydajność, choć uzyskana niekiedy tanimi sztuczkami. ;)