Cytat: imperator88 Śpiewam jak się napiję (dobrze), ale może inni uważali inaczej bo kilku widziało mnie za perkusja naszczęście mieli farta i nie dołączyłem do nich.
Co do togo aby żyć w zgodzie (Nirvana) wyraz brzmi znajomo. Kurt też chciał żyć w zgodzie i jak skończył zamordowali go (kto wie czy to nie była robota grechów ( edytowane przez seth moze DRECHOW
)ja widze nawet motyw Kurt chodził w flaneli a nie w dresiku addiasa). Tak czy siak może powiniśmy być tolerancyjni ale ja nie nadstawiam 2 policzka. Moja tolerancja kończy się wtedy gdzie zaczynają się moje własne interesy.
quote]
Mamy podobna ceche
śpiewamy tylko wtedy kiedy jestesmy pod wplywem jaboli lub innych trunkow alkoholowych czyli vodki, piwa, wina i wyrobow wino podobnych.
Dokladniej wczoraj po szkoknej dyskotece
gdzie poszedlem tylko dla tego ze byla tam pewna ładna dziewwczyna
z pierwszej klasy liceum
.
Lecz mi sie nie udzlo
ale z kumplami poszlismy do pewnego sklepu
i mowie teraz tak "Pożućcie błedne ikony" od teraz zam,iast alkoholu bede kupywal napoje sokopodbne za 1,59 z Kauflandu --- smakuja jak but, w dluzszej reakcji z tlenm i sloncem wybuchaja
i zle dzialaja na watrobe === nazwalismy je z klumplem ROZWESELACZE
bo niezle nas nakręciły
dobra koniec o wyrobach z zurzytego oleju napedowego
i naturalnej marchwii rodem z Czarnobyla. ;)
A co do Kurta .... minuta ciszy ...... to pomimo ze gral wtedy gdy mialem 3-4 latka to i tak jest on mi zajbeistym wyknowca a jego piosenki zakupiulem i se slucham do dzis.
Od niedawana także załapałem sie na nowy zespół ( choć nie nowy) i juz o nim mowilem
SoulFly ;) zakupilem juz wszystki plyty
A takaze mam nowa w koleckcji Schizofremia (nie wiem czy dobrze) Sepultury.