Szkoda, że mało jest takich gier (ja kojarzę w sumie tylko PoP'y, Braida, TimeShift, i Singularity właśnie), bo gry z możliwością manipulowania czwartym wymiarem zawsze wychodzą co najmniej dobrze.
Do Singularity jednak w sumie mało mnie ciągnie. Ostatnio jednak widziałem w sklepie za jedyne 5 dych, to może sobie kiedyś sprawię, jak już tak chwalisz...