Genialnie, genialnie, psiakrew, muszę mieć! Cyberpunkowy świecie przyszłości, Marco Złotousty nachodzi, by zdecydować o twoich losach, przekraść się w cieniach między swymi wrogami, eliminując ich po cichu, by nie wzbudzać podejrzeń... Swoją drogą, nie czytałem jeszcze innych recek, czekałem na tą na MG, i mnie oświeciło, że Adam jest takim agentem starego typu, przestarzałymi względem pierwszego Deusa, takim, jakim był Gunther z jedynki.