Halo: Combat Evolved XBOX - komentarze



Offline
guy_fawkes //grupa Stara Gwardia » [ Hamster\'s Creed (exp. 8909 / 10800) lvl 13 ]0 kudos
Jestem już po kilku godzinach gry i szczerze mówiąc mam dość mieszane uczucia względem Halo. Z jednej strony zawiera gros elementów zasługujących na wyśmianie: potykający się o własne nogi, durni Covenanci, puste i zwyczajnie słabe, bo totalnie schematyczne zamknięte lokacje, nieprzekonującego głównego bohatera, z drugiej gra pokazuje pazur, gdy wypuszcza Master Chiefa na otwartą przestrzeń i podrzuca pojazdy do pilotowania/rozwałki. W zasadzie nawet mam wrażenie, że Valve wzięło tutejszych, rozstawianych po kątach jak się chce kosmitów i przerabiając na Kombinat rzeczywiście pokazało, jak wygląda prawdziwy agresor, którego należy się obawiać.
Tak czy siak mimo durnot i pukania się w czoło rozgrywka daje dużo przyjemności i, pomijając oprawę, prezentuje się bardzo współcześnie - w końcu Halo spopularyzowało na masową skalę autoheal czy ograniczenie arsenału do 2 pukawek, co dziś jest już standardem.

EDIT: Halo skończone. Generalnie im bliżej finału, tym jest słabiej: na wierzch wychodzi jedyny środek, jakim operowali autorzy, by zwiększyć poziom trudności, mianowicie zwiększenie liczby przeciwników. Dłużyzny doskwierały jeszcze bardziej, jak gdyby developerzy na złość rozciągnęli etapy, a ostatnia misja jest po prostu zwyczajnie perfidnie wykonana. Summa summarum creditsy przywitałem z ogromną ulgą, zaliczając Halo do grona słabszych gier, w jakie dane mi było ciorać. Co prawda powtarzalność i nuda to problem wielu "jedynek" otwierających serie, ale Bungie udała się trudna sztuka zrażenia mnie do siebie, bo naprawdę wiele jestem w stanie znieść. Jeśli to miała być konkurencja dla shooterów z PS2, to... PS2 nie miało konkurencji.

Liczba czytelników: 475816, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53789 wątków oraz napisali 675853 postów.