Ja mam odmienne zdanie. Pandora Tomorrow w przeciwieństwie do Double Agent, przynajmniej była prawdziwym Splinter Cellem, w którym nie strzelanie, a skradanie się i pozostawanie w cieniu było najważniejsze. Kto co lubi rzecz jasna, i tak obie nie umywają się do Chaos Theory. Co do grafiki - nic dziwnego, Pandora Tomorrow jest o wiele brzydsza, ale i starsza.