Pierwsze minuty męczyły i nie napawały mnie optymizmem lecz im dalej w wyspę tym lepiej się bawię.
Ogromny żyjący świat, pełny niebezpiecznych zwierząt, na które poluje się z ogromną przyjemnością a do tego niezła linia fabularna, niezapomniane postaci, zwroty akcji, satysfakcjonująca walka, ogromna ilość broni jak i możliwości. Graficznie na najwyższym poziomie; aż chce się biegać po wyspie. Jednak martwi mnie kilka spraw : odbijanie obozów jak i innych miejsc wygląda tak samo, zawsze 5 do 6 przeciwników plus jakiś pies a do tego dwa alarmy... powtarzalność, która na początku irytuje. Pogoda, która zmienia się w sekundę ... walczę w słońcu a tu pstryk, szare niebo i deszcz WTF? Również dziwi mnie ilość przeciwników, która pojawia się gdy odstrzelimy patrol w jeepie; w sekundzie pojawiają się 2 a nawet 3 inne auta... skąd ? Chyba z powietrza.
Ogólnie gra jest świetna a kilka dupereli, które wymieniłem to tylko drobiazgi, które nie przeszkadzają w zabawie. Polecam!