Strona główna » Kącik RPG » Podgląd tematu
Recenzja Torchlight II PC - komentarze

Offline
Kattowitz //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Desperado (exp. 4200 / 4800) lvl 11 ]0 kudos
Z tego co pamiętam Travis dawał wyraźnie do zrozumienia, że NIE zamierzają stawać się konkurentem dzieł Blizzard'a - ich zamiarem było stworzenie odrębnego tytułu z gatunku H'n'S. Czy naprawdę dla Was wszystkich każda gra tego typu musi od razu być konkurentem jakiegoś Diablo? Po prostu już nie mogę tego czytać, na każdej stronie poświęconej grom, każdy slasher od razu porównywany i oceniany jest miarą Diablo, jak gdyby inne gry z tego gatunku nie miały prawa istnienia.



Offline
Konto skasowane //grupa Mieszczanie » [ Niewolnik (exp. 0 / 10) lvl 1 ]0 kudos
Travis mógł tak mówić, ale Torchlight 2 zawiera tak wiele identycznych motywów co Diablo 2, że unikanie porównań jest dosłownie niemożliwe. Torchlight 2 jest wręcz przeniesieniem Diablo 2 do swojej stylizacji i czerpie z powyższego tak dużo (od fabuły, do poziomów, poprzez rozwój postaci, a na różnych duperelach kończąc), że twórcy wypierając się wszelkich podobieństw i odniesień - po prostu mydlą oczy. Nikt nie porównuje Torchlighta do Diablo dlatego, że uważa Diablo za jakieś hack'n'slashowe guru, ale dlatego, że Torchlight okropnie dużo od Blizzarda pożyczyło.

Offline
Daerdin //grupa MiastoGier.pl » [ Junior Community Manager ]0 kudos
@Kattowitz: to, że twórcy nie chcą robić konkurencji dla jakiejś serii nie zmienia faktu, że ona i tak będzie do niej porównywana.
Identyczną sytuację mamy z Saints Row - to teoretycznie inna gra, która ma być ciekawą alternatywą dla GTA, ale wiele bardzo podobnych rozwiązań powoduje, że są bardzo często porównywane do siebie. Tu sytuacja jest podobna.

Offline
roxa175 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Obywatelka 2013 ]0 kudos
Jak na razie jestem w drugim akcie i gra wcale mi się nie nudzi, widzę znaczącą różnicę w praktycznie wszystkich aspektach gry i są to same dobre rozwiązania, ale muszę przyznać, że fabuła na prawdę nie jest porywająca i praktycznie mogłoby się bez niej obejść.

Offline
Fox46 //grupa Wojownicy RPG » [ Maestro de la Orden (exp. 150432 / 8388600) lvl 20 ]0 kudos
Bez sensu że twórcy poszli tak na łatwiznę jeżeli chodzi o watek fabularny, łeb w łeb Diablo II tylko zmieniony nieco klimat i tyle. Tu taj mogli się bardziej wysilić i wymyślić coś sami, a przy takim podejściu to watek fabularny bardzo słaby.

Ale ocena dobra choć ja bym jej dał 6,5/ 10

Offline
amdep50 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Ahmed Terrorysta (exp. 482 / 800) lvl 8 ]0 kudos
Na szczęście są różne gry, w różnych stylach i klimatach, dzięki temu jest szansa, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Recenzent pisze: "Torchlight 2 składa się z dokładnie takich samych motywów: wszelkie krainy to humorystyczne, bajkowe terytoria, w których nawet „mroczne siły” wyglądają dość przyjaźnie i towarzysko. Jeżeli więc nie mieliście nic przeciwko takiej konwencji u poprzednika (lub po prostu akceptujecie taką formę wykonania), z całą pewnością nie będziecie zgrzytać zębami i teraz."

A niby dlaczego miałabym zgrzytać zębami - to mnie właśnie pociąga w tej grze, w przeciwieństwie do mrocznych, ponurych, strasznych, ciemnych, itp. w które nigdy nie zagram, nawet gdyby mi dopłacali. Puszcza oko
Przecież to, co dzieje się w tej grze, ujęte na poważnie, nie pozwoliłoby mi zasnąć przez kilka nocy po zajrzeniu do gry!!
Była taka piosenka Skaldów ...

"Oj, dana, dana, nie ma szatana,
a świat realny jest poznawalny.
Oj, dana.

Życie jest formą istnienia białka,
ale w kominie coś czasem załka.
Czasem coś świśnie, czasem coś gwiźnie,
coś się pokaże w samej bieliźnie.
Oj, dana.

Księżyc zachodzi, a Ziemia wschodzi,
wszystko to wiemy, nic nam nie szkodzi.
Lecz kiedy mysza piśnie na dachu,
wtedy krzyczymy z wielkiego strachu.
Oj, dana." Puszcza oko Puszcza oko

Offline
LunarBird //grupa Mieszczanie » [ Wędrowiec (exp. 26 / 30) lvl 3 ]0 kudos
Grając w Torchlight byłem zadowolony. ale jednak odnosiłem wrażenie, że brak paru ostatnich szlifów. Torchlight II bije pod tym względem jedynkę na głowę, a osławione Diablo II zostaje DALEEEEEKO w tyle w chmurze spalin.

Gra ma bardzo niewiele w sumie mało istotnych wad. "Wady" to za duże słowo. Ot, coś tam trochę uwiera tu i tam. Trochę mało zróżnicowane wyglądy postaci (a może to Divinity II o Elder Scrolls mnie tak rozpieściły?). Tu i tam przydałby się teleport. Czasami znajdujesz przedmiot do side questa a pojęcia nie masz co z nim zrobić, byłoby super gdyby automatycznie aktywował się quest i wskazywał, gdzie graty odnieść. Ale naprawdę odnosi się wrażenie, że bardzo trudno będzie przeskoczyć tę produkcję.

System zaklęć miażdży. Nigdy wcześniej granie czarodziejem nie dawało mi tyle frajdy, nawet w Diablo. Zwierzaków jest moc, co więcej teraz zwierzak nie tylko sprzeda ci złom, ale nawet zrobi małe zakupy (zwoje identyfikacji, mikstury, takie rzeczy...). Dla lubiących łowy z przytupem zamiast wędki jest też dynamit. Znajomy tok gry nawiązujący do Diablo II jak dla mnie jest WIELKĄ zaletą, dzięki temu swojsko się czuję.

Ogólnie rzecz biorąc - BRAĆ W CIEMNO!

Liczba czytelników: 475820, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53799 wątków oraz napisali 675870 postów.