Torchlight II (PC)

Eeeee... co to ma być?

Zaczynam się obawiać. Prawie normą jest, że "dalsze ciągi" dobrych gier są do niczego, bo fikuśna grafika przeważa nad grywalnością. Chlubne wyjątki nie zmieniają tej reguły.

Nowe zwierzaki fajne, ale te zbroje cudaczne i zbyt dużo ich jest, Zobaczymy...

Po prostu większe urozmaicenie, czemu nie? ;)

No właśnie? Co złego jest w kontynuacjach DOBRYCH gier, jaką de facto był (jest?) Torchlight? Każda gra ma swój własny klimat i styl, tak jak każdy developer i twórca ma swój zamysł i idee, nie widzę w tym nic złego. A jak już Andziorka napisała, co złego jest w urozmaiceniu? Na pocieszenie dopiszę, że Runic dodają do gry kreator modów, a więc zwierzątek, klas postaci i wszystkiego będzie jeeeeszcze więcej

A moim zdaniem im więcej przedmiotów tym lepiej, przynajmniej jest jakaś różnorodność i jest w czym wybierać. Co do modów to właśnie dzięki nim wydłuża się żywotność gry przez co gra staję się coraz ciekawsza i bardziej urozmaicona. Warto dodać, że tej części gry został dodany tryb kooperacji czyli to czego najbardziej brakowało w "jedynce".

Tryb kooperacji dodatkowo wsparty kompatybilnymi modami, co jest jeszcze większym urozmaiceniem Dobrze zrobili, dając kreatywnym graczom pole do popisu

przedmiotów musi być co nie miara a zwłaszcza setowych. gra jest oparta na D2 a co za czym idzie tryb wieloosobowy będzie atutem całego tytułu, w singlu będzie ciężko skompletować cały zestaw odpowiedni dla osobistej postaci i własnego stylu gry.