Assassin's Creed: Red (PS5)

Mnie osobiście budowanie czy ulepszanie miejscówek czy statków w serii AC zawsze się podobało. Jestem w nielicznej grupie, której podobał się tower defense w Revelations, ale zawsze jest za mało opcji rozbudowy, a za dużo zasobów i to bez grindu.

Jeśli chodzi o ten aspekt w Assassynach to jak na razie miałam tylko styczność z rezydencją Ezzio w Brotherhood chyba i podobała mi się taka odprężająca odskocznia, np. kupiłam wszystkie obrazy u marchandów i lubiłam potem łazić i je oglądać. No i w innych grach coś takiego mimo początkowych oporów mi się podobało np. w Kingdom Come albo obecnie granym Pillars Of Eternity. Nie ma jak Home Sweet Home.

Czarnoskóry Yasuke istniej w opowieściach i w zapisanych opowieściach. Co ciekawe samurajem nigdy się nie stawał niewolnik który ewidentnie miał czarną skórę. Każdy samuraj pochodził i wywodził się z jakiegoś rodu.

W filmie Ostatni Samuraj Amerykanin zostaje przyjęty jako samuraj i jest szkolony jako wojownik. Film totalna ściema historyczny ale dobrze się go ogląda.

Z tego co pamiętam nasz czarnoskóry Yasuke i miał talent do walki kataną i byle fajer z osiedla szedł na ścięcie że aż miło.

Co mnie najbardziej jeży włosy na głowie to samaryjskie Seppuku. Być może że zostałem wychowany w rodzinie katolickiej powoduje odrazę do samobójstwa ale takie są fakty historyczne.

Trochę faktów historycznych warto wspomnieć o czarnoskórym Yasuke z Afryki

Czekam na grę i mam nadziej że będzie dobra klimatyczna muzyka nawiązująca do czasów feudalnej Japonii.