Alan Wake II (PC)

Czekam z niecierpliwością na premierę.

We mnie gry od Remedy budzą mieszane uczucia. Niby interesujące, ambitne, oryginalne ale coś tam mi zawsze nie pasowało. Z tym że bardziej mnie rozczarował "Control" niż "Alan Wake", tam scenarzystę tak poniosło że nie za bardzo wiedział jak z tego wybrnąć. Ale dalszy ciąg przygód amerykańskiego pisarzyny jak najbardziej w orbicie moich zainteresowań.

Mnie "Control" również nie porwała, ale z Alanem mam bardzo dobre wspomnienia z rozgrywki.

A ja już całkiem zapomniałam jak to tam z tą małżonką Alana było i trzeba by sobie przypomnieć co i jak, dla mnie minus fabuły , nie zapadła w pamięć. Nie zagram jednak ponownie, jakieś streszczenia albo gameplaya poszukam zanim się za Dwójkę wezmę.

Sama gra była okej. Oby było mniej walk z cieniami, bo grając czułem irytację niż przyjemność z gry.

Jeśli klimat, będzie chociaż w połowie tak dobry jak w jedynce to ta gra będzie rewelacyjna.

Teraz zamiast latarką będzie supersmartphonem świecił i wypędzał maszkary.