No faktycznie, takie AC4 jest zrobione na siłę i dla kasy to nic, że zapewnia dziesiątki godzin świetnej zabawy.

Fox, bez przesady. Nie można też wpadać przesadnie w paranoję. Watch Dogs to świeże doświadczenie. Negatywne podejście do gry wśród ludzi bierze się z downgradu graficznego. Równie dobrze można powiedzieć, że Red Dead Redemption to zlepek GTA, Dino Crisis to zlepek Resident Evil, Forza Horizon to zlepek Forzy, a Quake to zlepek Dooma. Rozwiązania z poprzednich gier można brać tylko musi to być zrobione porządnie. W wymienionych przeze mnie grach nie czuć smaku kotleta. Oczywiście, że można zrobić coś nowego w 100%, jak Guerilla i jej Horizon, ale nie zawsze trzeba. :-)

Daerdin - bardziej miałem na myśli Battlefielda, (Hardline mógłby być DLC), Medal of Honor, ostatnie Sim City, Need for Speed czy nawet w moim odczuciu Battlefront, w którym czuć dużo smaku Battlefielda, a na dodatek wielu ludzi twierdzi, że gra szybko nudzi. :-) Kiedyś EA, jeszcze w pierwszej połowie poprzedniej generacji konsol było świetną firmą, bo potrafiło zaskoczyć takim Mirrors Edge, Burnout Paradise czy Dead Space. Firmę w gruncie rzeczy ratują zewnętrzne studia, które robią swoje projekty, jak Respawn Titanfall. Ale nawet Bioware musiało się ugiąć i robić swoje gry bardziej uproszczone, pod Amerykanów, co widać, gdy stawi się obok Mass Effect 1 i 3.

Tu masz akurat Lucas rację, chociażby ten Battlefront to uproszczona wersja Battlefielda, co można dostrzec oglądając jedynie gameplay'e. Jeśli chodzi o Need for Speed, to mam nadzieję, że najnowsza część wreszcie będzie jakościowo godna tej wspaniałej serii EA nie wszystko robi tak, jak należy, ale mam nadzieję, że w przypadku podjęcia się tych większych projektów, zrobią to odpowiednio

Wiesz zależy jak dla kogo, jak cię jara typowe zbieractwo to proszę bardzo, równie dobrze w Far Cry 4 zbieranie 80% samych znajdziek + 10% wątku fabularnego + 10% zadań pobocznych może być dla ciebie super świetną zabawą. Dla mnie to była strata czasu jak skojarzyłem że około 80% to latanie za znajdzkami, zdałem sobie sprawę że Ubisoft poszło na łatwiznę w przeciwieństwie do trójki (zbieractwo to mniejszy % gry) nie pisze już o gorszej fabule względem trójki czy o samych wyborach które tak naprawdę były gówno warte. To tak jest to wielka strata czasu, i zdaję sobie sprawę że po prostu zostałem nabity w butelkę.
teraz wiem aby omijać gry Ubisoftu szerokim łukiem, i inwestować w mniejsze gry które im świetnie wychodzą np: Valiant Hearts.



Widzisz tutaj podałeś przykłady gier które miały świetną fabułę, chociażby Resident Evil czy Dino Crisis niby to samo ale widzisz było coś co je cechowało i wyróżniało od siebie. A teraz proszę napisz mi co wyróżnia każdego kolejnego Assasyna ?? nic to samo cały czas dają nam to samo, tam już nawet nie ma o co się zaczepić bo wszystko jest oklepane i sztampowe. Jedynie co się zmienia to epoki i tyle.

Z Watch Dogsem było przecież podobne miało być takie wielkie BUM i co było ?? no proszę cie jasne że nie było, już nie wspominam jak bardzo ta gra była niedorobiona i niedopracowana. RDR +GTA oczywiście ale i tak wniosło powiew świeżości ci bo to dziki zachód no i równie ciekawa napisana Historia + DLC o zombie jako dopełnienie to już w ogóle mistrzostwo, podałeś trochę głupie przykłady gier które mają o wiele większa wartość samą w sobie niż gry... Ubisoftu.
Wiadomo Forza I Horizon to jest zlepek tu ci się udało szczególnie że w Horizon 2 też było oklepane i na chama wydłużane względem jedynki.

Ogólnie no nie okłamujmy się gry ubisoftu straciły mocno na wartości, kiedyś zajefajny developer dziś no cóż.

Nie ma w artykule o tym słowa, są zrzuty i filmy... mogło się EA trzymać tego Star Wars 1313 - wpasowaliby się w tematykę wyśmienicie.

To tylko dodatki, świetną zabawą była możliwość żeglugi, toczenia bitew morskich. Świat gry był i jest świetny mimo iż większość to woda klimat też był bardzo dobry. Fabuła też ważna rzecz, a ta była dobra.