Dying Light (PC)

W sumie jak się tak zastanowić to to co wcześniej pokazywali ni jak się imało fabuły czy historii w grze. Teraz kiedy trochę przybliżyli nam tą historię czuje mniejszą chęć do zagrania, nie wiem czemu.

Wydaje mi się, że samo beztroskie bieganie z wcześniejszych materiałów zupełnie mi wystarczyło

A mnie właśnie cieszy że prymitywna i brutalna rozwałka będzie poparta ciekawą i wciągającą {mam nadzieję} fabułą. Pamiętam jak fabularnie wciągnął mnie pierwszy CoJ też od Techlandu.

Nie ma co się okłamywać że fabularnie taki Dead Island stał na średnim poziomie jak nie na niskim, a sama konstrukcja zadań pobocznych była............. Idiotyczna ?? bo inaczej się tego nazwać nie da.
W Riptide było już lepiej pod wieloma względami, czy to o zadania czy o inne aspekty gry jak np: fabuła (nie była ona jakaś wybitna ale z pewnością lepsza niż w Dead Island)
Mam nadzieje że w Dying Light pokażą nową jakość nie tylko pod względem graficznym jak i mechanik, ale również pod względem fabularnym jak i samych zadań pobocznych.

Musi być jakieś podłoże fabularne. Nie musi być na wysokim poziomie, ale ma być fajnym tłem dla rozwałki i wygląda, ze coś takiego dostaniemy.

A ja wręcz na odwrót, jeżeli jeszcze uda im się stworzyć nieliniowa fabułę. Nie mówię tu o wielości zakończeń tylko stworzeniu takiej ilości ścieżek i interakcji z npc'ami by chciało się nam przejść tytuł wielokrotnie, tak by poznać wszystkie lub większość opowiedzianych w grze historii.