Strona główna » Nowinki ze świata » Podgląd tematu
Jeden z profesjonalnych graczy League of Legends próbuje popełnić samobójstwo po byciu zamieszanym w nielegalne zakłady - komentarze

Offline
Fox46 //grupa Wojownicy RPG » [ Maestro de la Orden (exp. 150432 / 8388600) lvl 20 ]0 kudos
Czemu mnie to nie dziwi że w takie nie inne sztuczki są zamieszani zazwyczaj Azjaci Szczęśliwy
to mnie najbardziej rozbawiło
"Jeśli natomiast by tego nie zrobili, straszył ich, że zadba o to, aby już nigdy w życiu nie mogli grać."

I widzisz UXON tu masz przykład typowych NO-Lajfów Szczęśliwy....



Offline
Uxon //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Punisher (exp. 7282 / 10800) lvl 13 ]0 kudos
Cytat: Fox46
I widzisz UXON tu masz przykład typowych NO-Lajfów Szczęśliwy....

To prawda, znam też paru takich osobiście, smutne to jest i tyle.
A swoją drogą ten artykuł to chyba pierwsza historia na MG, gdzie z zapartym tchem oczekiwałem zakończenia. Jak u Hitchcocka, najpierw trzęsienie ziemi, a później napięcie rośnieSzczęśliwy Masz talent Marcin Uśmiech

Offline
Fox46 //grupa Wojownicy RPG » [ Maestro de la Orden (exp. 150432 / 8388600) lvl 20 ]0 kudos
Cytat: Uxon

To prawda, znam też paru takich osobiście, smutne to jest i tyle.
A swoją drogą ten artykuł to chyba pierwsza historia na MG, gdzie z zapartym tchem oczekiwałem zakończenia. Jak u Hitchcocka, najpierw trzęsienie ziemi, a później napięcie rośnieSzczęśliwy Masz talent Marcin Uśmiech


A co powiesz na ludzi grających w ....... tibie Szczęśliwy to jest dopiero smutne, ale niestety prawdziwe. To koleś 44 letni wtedy (2003rok) chodził do kafejki internetowej, rzekomo był na spacerze.... hahahaha w domu też miał neta Szczęśliwy. Ale żona go na spacer wysłała, bo ciągle grał w tibie.

Offline
Uxon //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Punisher (exp. 7282 / 10800) lvl 13 ]0 kudos
Cytat: Fox46
A co powiesz na ludzi grających w ....... tibie Szczęśliwy to jest dopiero smutne, ale niestety prawdziwe. To koleś 44 letni wtedy (2003rok) chodził do kafejki internetowej, rzekomo był na spacerze.... hahahaha w domu też miał neta Szczęśliwy. Ale żona go na spacer wysłała, bo ciągle grał w tibie.

Tutaj już po całości pojechałeś po bandzie Uśmiech Powiem Ci, że kiedyś sam spróbowałem tej gry z czystej ciekawości, by sprawdzić na czym polega jej fenomen. Nabiłem któryś tam level, poznałem trochę średnio rozgarniętych ludzi, ubiłem kilku szefów i po prostu wyrzuciłem grę z dysku. Zupełnie mnie nie wciągnęła, grałem bardziej na zasadzie "a może jakiś następny event sprawi, że zrozumiem w końcu, dlaczego ludzie się tym tak jarają". Nic takiego nie nastąpiło i bez smutku, czy rozgoryczenia pożegnałem tę "fascynującą" przygodę. Ten człowiek, którego opisałeś jest wzorowym przykładem "growej" patologii, zresztą na YT jest kilka ciekawych filmików odnośnie Tibii i ludzi w nią "maniaczących" z zaawansowaną chorobą psychiczną. Co za dużo, to niezdrowo, pozostaje tylko współczuć ich rodzinom.

Liczba czytelników: 475831, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53837 wątków oraz napisali 676000 postów.